Chłopczyk jest po przeszczepie szpiku kostnego i jeszcze długo nie będzie mógł bawić się z dziećmi na wspólnej zjeżdżalni lub piaskownicy.
Dlatego plac zabaw był jego największym marzeniem. W sobotę spełniła je fundacja "Mam marzenie". - Kiedy w Internecie, po pierwszym spotkaniu z Piotrusiem, opublikowaliśmy jego marzenie, sponsor zgłosił się już po trzech godzinach- zdradza Małgorzata Pacholczyk z fundacji.
- Dzień dobry. Dziękuję - powiedział Piotruś, kiedy zobaczył za domem plac zabaw nazywany przez producenta Smerfuś. Chłopczyk może teraz się bawić na huśtawce, zjeżdżalni, ma ściankę wspinaczkową i własny domek!
Trzyletni Piotruś to bohater naszych wcześniejszych artykułów. Chłopiec zachorował na białaczkę. 120 dni temu miał przeszczep i czuje się coraz lepiej. W sobotę po raz pierwszy od roku odwiedził babcię. To u niej spędził kilka godzin, kiedy za domem wolontariusze z fundacji, jego najbliżsi oraz Michał Rzepa z firmy z Wronek montowali dla niego niespodziankę.
Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Gazecie Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?