- Najbardziej pamiętam pożar hotelu Odra w Nowej Soli. Byłem wtedy strażakiem z rocznym stażem, więc to była moja pierwsza tak duża akcja. Trwała wiele godzin, prawie cały dzień. Trzeba było wchodzić do płonącego budynku i po raz pierwszy odczułem na sobie działanie wysokich temperatur. Mimo że wchodziliśmy w odpowiednim rynsztunku. Pierwszy raz zobaczyłem też tzw. wsteczny ciąg pożaru, polegający na tym, że po otwarciu drzwi w płonącym pomieszczeniu ogień uderza na zewnątrz pomieszczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?