Ich autobus około 11.30 na ul. Brama Brzostowska zderzył się z koparką. Na miejsce przyjechali policjanci. - Nikomu nic się nie stało, nawet nie odczuliśmy tego zderzenia - przekonywali zawodnicy, których zaskoczył tak szybki przystanek.
Ich autobus nie został mocno uszkodzony, dlatego mógł ruszyć w dalszą trasę. Piłkarze wykorzystali przymusowy półgodzinny postój na zjedzenie drugiego śniadania. Szczególnie, że do pokonania mieli około 300 kilometrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?