Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierogi już sklejone

Leszek Kalinowski
Zofia Zygmanowska, Anna Wasyliszyn i Halina Ryguła podczas przygotowywania kolejnego tysiąca pierogów
Zofia Zygmanowska, Anna Wasyliszyn i Halina Ryguła podczas przygotowywania kolejnego tysiąca pierogów fot. Tomasz Gawałkiewicz
To już za tydzień! Budachów i Drzewica szykują się do festynu ruskich pierogów.

Co by było, gdyby budynek po byłym przedszkolu sprzedano? Dobrze, że plany nie zostały zrealizowane. W obiekcie jest dziś biblioteka, w której nie tylko książki się wypożycza. To centrum kulturalne wsi i… fabryka pierogów. To tu w specjalnej kuchni trzy razy w tygodniu kobiety przygotowywały główne danie na festyn. Po tysiąc sztuk. By pakować je w woreczki i zamrażać. Takie są zalecenia sanepidu.

Janinie Żuk ciasto pali się w rękach. Zofia Zygmanowska, Anna Wasyliszyn, Halina Rypuła i wiele innych pań sklejają pierogi jak spod jednej maszynki.

To byłaby atrakcja

W kuchni różne pokolenia. Bo pierogi połączyły wszystkich. - Nikt nie odmawia pomocy - podkreśla sołtys Danuta Spychała. - Zaangażowani są mężczyźni i kobiety.

Z roku na rok festyn cieszy się większą popularnością. - Impreza zaczyna przerastać nasze możliwości finansowe - mówi pani sołtys. - O sponsorów trudno, zwłaszcza takim wioskom jak nasza. Z dala od większych miast, dróg. Wszystkim marzyło się, by wsparło nas starostwo. No i udało się. A gdyby tak jeszcze mieć pieniądze na gwiazdę, to dopiero byłaby atrakcja!

Pochodnie robią wrażenie

Tymczasem jednak 23 czerwca gości zabawiać będzie miejscowy zespół ,,Szli do wsi" oraz zaproszona ze Zbąszynka grupa Kotkowiacy. Wystąpią na specjalnej scenie ustawionej w środku wsi. Hamar z Bytnicy dał deski na ławy do wiejskiej świetlicy.

- Zawsze możemy też liczyć na wsparcie firmy Sól-Pek-Wiór z Sulechowa. Dzięki temu mamy zapewnione produkty - podkreśla D. Spychała i zapewnia, że nie tylko pierogi będą pyszne. Na stoiskach znajdziemy golonkę, gołąbki, kurczaki, chleb ze smalcem. Wszystko oczywiście własnej roboty, według najlepszej receptury.

Tradycyjnie już na imprezę przyjadą Niemcy, dawni mieszkańcy Budachowa oraz studenci Viadriny. W porozumiewaniu się pomogą tłumacze.
- Jeszcze goście nie zjedli pierogów, a mieszkańcy myślą już o kolejnej imprezie, organizowanej w czasie wakacji - IV Budachowskiej Nocy z Pochodniami - dodaje radny Stefan Wesołowski. - Ta zabawa przy muzyce i dwumetrowych pochodniach robi wrażenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska