MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Perełki znalezione pod tynkiem budynków w Gubinie i Świebodzinie

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Łukasz Siepietowski pokazuje winną latorośl, którą udało się odkryć pod czterema warstwami farby
Łukasz Siepietowski pokazuje winną latorośl, którą udało się odkryć pod czterema warstwami farby fot. Mariusz Kapała
Pracownicy firmy remontującej budynek gubińskiego Euroregionu zdarli cztery warstwy farby. Ich oczom ukazały się malowidła. Liście i kiście winnej latorośli. Jeszcze cenniejsze jest znalezisko w świebodzińskim ratuszu.
Danuta Miliszewska ogląda polichromię znalezioną pod warstwami tynku w świebodzińskim ratuszu.
Danuta Miliszewska ogląda polichromię znalezioną pod warstwami tynku w świebodzińskim ratuszu. fot. Krzysztof Kubasiewicz

Danuta Miliszewska ogląda polichromię znalezioną pod warstwami tynku w świebodzińskim ratuszu.
(fot. fot. Krzysztof Kubasiewicz)

Budynek w Gubinie, będący siedzibą Euroregionu ,,Sprewa - Nysa - Bóbr", liczy ponad sto lat. Znajduje się przy ul. Piastowskiej. Z jej jednej stronie płynie Nysy Łużycka, z drugiej rozciąga się wzgórze z zabytkowymi kamienicami. Gubińskie stoki idealnie nadawały się na winnice. Rozwijała się produkcja wina. O dawnej popularności winnej latorośli świadczą nie tylko przedwojenne pocztówki.
- Myliśmy ściany gorącą wodą, pod ciśnieniem. Zdarliśmy już cztery warstwy farby. Aż tu nagle ukazały się nam malowidła. Zachowane w bardzo dobrym stanie - mówi Marcin Zając, właściciel firmy Majster ze Sławy. - Wykonano je farbą krzemieniową. Ona jest bardzo trwała. Najpierw odkryliśmy fragmenty tych fresków na ścianie frontowej. Potem bocznej, od strony sądu. Tu w 90 procentach się zachowały. Są to liście, kiście winogron i podobne motywy.

Na razie prace trzeba było wstrzymać. Tak zdecydowała wojewódzka konserwator zabytków Barbara Bielinis-Kopeć.
- To unikatowe odkrycie, bo takie malowidła na zewnątrz budynku udało się znaleźć jeszcze tylko w Zielonej Górze podczas remontu siedziby pogotowia ratunkowego i na kamienicy w Gorzowie - podkreśla pani konserwator. Cieszy ją to, że firmy budowlane zwracają teraz uwagę na to, co odkryją pod warstwami farb. I nie przeszkadza im to, że roboty zostają wstrzymane. Wierzę, że malowidła w Gubinie będą dodatkową ozdobą pięknie odremontowanego budynku Euroregionu.
Dobra passa trwa. W Świebodzinie natrafiono na zabytkowe polichromie. Jak szacują wstępnie fachowcy pochodzą one z XVI wieku i przypominają te z paradyskiego kościoła. Przedstawiają ciosy kamienne i tworzą złudzenie dodatkowej przestrzeni. Barbara Bielinis-Kopeć jest zachwycona, naprawdę mamy się czym pochwalić.

- Wszyscy bardzo się cieszymy, gdyż taki zabytek czyni nasze muzeum atrakcyjniejszym. Zapewne zostanie odsłonięty, aby zwiedzający mogli go podziwiać - mówi Danuta Miliszewska ze świebodzińskiego muzeum, gdyż w jego pomieszczeniach dokonano odkrycia. Konserwatorzy odsłaniali kolejne warstwy, aby ustalić najwcześniejszą kolorystykę ścian. I jak mówią aż dziw, że malowidła przetrwały liczne przemalowywania i kładzenie warstw tynku. Na dodatek w czasach, gdy funkcjonowała tutaj knajpa założono na ściany boazerię...
Polichromia znajduje się w pięknym pomieszczeniu z krzyżowym sklepieniem. I właśnie to, że zajmuje także część sklepienia jest podobno ewenementem. Pochodzi prawdopodobnie z okolic 1520 roku, gdy ta część ratusza została dobudowana po pożarze, który strawił część miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska