Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parkingi czas robić

Alicja Bogiel
- Wszystkie propozycje Czytelników dotyczące parkingów na osiedlach na pewno przeanalizujemy - zapewnia wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. Właśnie przekazaliśmy mu kupony i zgłoszenia zielonogórzan. Jest szansa, że niektóre miejsca postojowe powstaną już w tym roku.
- Wszystkie propozycje Czytelników dotyczące parkingów na osiedlach na pewno przeanalizujemy - zapewnia wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. Właśnie przekazaliśmy mu kupony i zgłoszenia zielonogórzan. Jest szansa, że niektóre miejsca postojowe powstaną już w tym roku. fot. Paweł Janczaruk
Razem z Wami walczymy o miejsca dla samochodów. Wskazaliście sporo terenów pod parkingi. I teraz do pracy mają się wziąć urzędnicy.

Miejsca dla kilkuset aut - taki efekt może przynieść nasza wspólna akcja. Wskazaliście nam mnóstwo działek, na których mogłyby powstać nowe parkingi. Potrzebne są natychmiast! Szczególnie na osiedlach.

W 2000 roku w Zielonej Górze było 34,5 tysiąca samochodów. Pod koniec ubiegłego roku już prawie 47 tysięcy. Tymczasem miejsc parkingowych powstało w tym czasie może tysiąc. I największy nowy teren postojowy umiejscowiono akurat tam, gdzie nikt nie mieszka - czyli między stadionem a nowym cmentarzem. Nic dziwnego, że stawiamy samochody przed klatkami w budynkach, na trawnikach, gdzie się da...

I jeszcze im parking zabrali...

Problem narasta z dnia na dzień. Wśród mieszkańców jednego z wieżowców przy ul. Lisiej to ostatnio nawet temat dnia. Od rana martwią się, gdzie postawią samochód wieczorem. Bo kłopot z postojem jest ostatnio dużo bardziej dotkliwy. - Mieliśmy parking strzeżony, w którym stało zawsze kilkadziesiąt aut - opowiada Beata Kozłowska.

- Parking zamknięto, gdyż plac ten przeznaczono na budowę apartamentowca. Nikogo nie interesuje, że samochodów jest coraz więcej, a miejsc parkingowych coraz mniej.

Jak opowiadają ludzie z Lisiej, wyścig o wolny teren dla samochodu trwa tu cały dzień, wiele osób decyduje się iść do pracy na piechotę, aby nie stracić miejsca. Nikt nie liczy się tutaj ze znakami zakazu, obowiązuje parkingowa wolna amerykanka.
- Mąż już stracił lusterko - dodaje pani Beata. - A co się człowiek nasłucha. Auta wzajemnie się blokują, nie można wyjechać...

Kozłowscy i ich sąsiedzi chcą, by na parkingi wykorzystać okoliczne puste parcele. Zarówno te przy Lisiej, jak i tereny pobliskiego składowiska węgla. No i jest przecież teren wzdłuż niewykorzystanego torowiska.

Przeszukaliście całe osiedla

Miejsca wzdłuż torowisk, gdzie można by postawić duże parkingi, wskazywaliście bardzo często. Pan Stanisław z os. Słonecznego chciałby na przykład wykorzystać na miejsca parkingowe torowisko przy ul. Morwowej. Zenon z ul. Armii Krajowej pokazuje były teren kolei przy ul. Łużyckiej.

Najwięcej nowych miejsc dla samochodów znaleźliście jednak na osiedlach. Czasami to tereny dla kilka aut, ale dla mieszkańców to i tak dużo. Przy ul. Ogrodowej dzięki propozycji pani Magdy może powstać nawet 20 miejsc postojowych na terenie zjeżdżonego przez auta pasa zieleni i części jezdni. Halina Robakowska zaproponowała, by powiększyć istniejący już parking przy ul. Dąbrówki. I takich pomysłów było wiele.

Dzięki naszej wspólnej akcji udało się znaleźć miejsca dla kilkuset aut. Problem zauważyli też urzędnicy i radni. I obiecali, że nowe parkingi powstaną. Trzymamy ich za słowo.

Rozmowa z Krzysztofem Kaliszukiem, wiceprezydentem miasta do spraw komunalnych i inwestycji

- Co urząd zrobi z zebranymi przez redakcję parkingowymi propozycjami mieszkańców?
- Na pewno nie schowamy ich do szuflady. Brak miejsc parkingowych to poważny problem w naszym mieście, więc propozycje zielonogórzan weźmiemy pod uwagę. Jest szansa, że część z nich zostanie zrealizowana już w tym roku.

- Czyli gdzie teraz trafią nasze propozycje?
- Na początek urzędnicy zapoznają się z każdą z nich. Sprawdzą, jakich terenów dotyczą, kto jest właścicielem danych działek i czy pod kątem prawa budowlanego na wskazywanym przez mieszkańca terenie można postawić parking. To będzie wstępna analiza. Podczas której szybko musimy ustalić, które z wskazywanych terenów są własnością spółdzielni mieszkaniowych czy też wspólnot, albo parafii.

- Dlaczego akurat te propozycje chcecie szybko wyłowić?
- W budżecie miasta jest specjalna pula pieniędzy, zarezerwowana na wspólne przedsięwzięcia miasta oraz właśnie tych podmiotów. O pieniądze na te inwestycje będą występować spółdzielnie, administratorzy, parafie. Już w lutym ogłosimy konkurs ofert. Wcześniej więc chcemy przekazać właścicielom terenów parkingowe propozycje zielonogórzan, by również je uwzględnili w swoich wnioskach.

- A może spółdzielnie nie zechcą wziąć pomysłów mieszkańców pod uwagę...
- Priorytetem w konkursie ogłoszonym przez urząd będą parkingi, chodniki i place zabaw. Szefowie spółdzielni sami również wiedzą, że brak miejsc postojowych to problem na osiedlach. Na pewno propozycje budowy parkingów będą.

- Kto będzie decydował, co powstanie na danym osiedlu?
- Propozycje zaopiniuje komisja, w której zasiądą radni i urzędnicy. Powołamy ją już w ten poniedziałek. Wtedy będziemy mogli więcej na jej temat powiedzieć.

- Wiele parkingów mieszkańcy wyrysowali też na miejskich terenach, na przykład w pasach drogowych. W ich sprawie decyzję podejmie urząd?
- Tu już sprawie przyjrzymy się całościowo. Jeśli na danym terenie powstanie parking finansowany z wspólnej puli miasta i spółdzielni, to obok na pewno nie będziemy budować kolejnego. Jeśli jednak tak nie będzie, a propozycja mieszkańców będzie realna, na pewno przymierzymy się do budowy parkingu. Być może część z nich wybudujemy już w tym roku, kolejne zaplanujemy na przyszły. O naszych decyzjach mieszkańców poinformujemy.

- Kiedy dowiemy się, które propozycje Czytelników zostaną zrealizowane?
- Myślę, że już w marcu będziemy mogli przedstawić to zielonogórzanom.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska