Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Papieski posąg już rośnie

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
Dzięki uprzejmości Malpolu, jako pierwsza redakcja na świecie mogliśmy zajrzeć za kulisy produkcji 14-metrowej rzeźby papieża Jana Pawła II. Posąg ma być gotowym już w marcu. Odsłonięcie zaplanowano na 13 kwietnia.
Dzięki uprzejmości Malpolu, jako pierwsza redakcja na świecie mogliśmy zajrzeć za kulisy produkcji 14-metrowej rzeźby papieża Jana Pawła II. Posąg ma być gotowym już w marcu. Odsłonięcie zaplanowano na 13 kwietnia. Filip Pobihuszka
Niecodziennemu przedsięwzięciu, jakim jest budowa największego na świecie pomnika Jana Pawła II kibicują nawet... muzułmanie. I choć dziś to tylko stalowy szkielet, już za kilka tygodni rzeźba ma być gotowa.

- To jest miniatura. W stosunku do zasług Jana Pawła II, ten posąg to miniatura - mówi Lech Łysoń. To on zlecił wykonanie 14-metrowej rzeźby papieża, który zajmie honorowe miejsce w kierowanym przez niego Parku Miniatur Sakralnych "Złota Góra" w Częstochowie.

W budowę zaangażowanych jest kilka firm z całej Polski, ale częścią artystyczną zajmuje się nowosolski Malpol. - To jest ręczna, rzeźbiarska robota - podkreśla Marcin Walasek, przedstawiciel firmy. - Koncepcja jest nasza - dodaje.

Dziś można podziwiać jedynie model w skali 1:10. Właściwa konstrukcja, to na razie metalowy stelaż, który dopiero po otoczeniu laminatem zacznie przypominać papieską postać. - Człowiek będzie... taki - mówi M. Walasek i rozstawia place na szerokość kilku centymetrów. To dwa razy mniej, niż głowa małego modelu. Ta właściwa, będzie mieć ok. 3 metrów.

I choć przedsięwzięciem interesują się media z całego świata, to tylko naszej redakcji dane było podejrzeć pierwszy etap powstawania rzeźby. - Przez ostatnie dwa tygodnie dostaliśmy ponad 400 maili od ludzi z całego świata - zdradza M. Walasek. - Są w bardzo dobrym tonie. Są maile kibicujące, są z pytaniami. Nie mamy niestety czasu na odpisywanie - dodaje z uśmiechem. Listy piszą nawet... muzułmanie. - Dostajemy od nich zdjęcia z ich spotkań z Janem Pawłem II, z prywatnych zbiorów, nigdy i nigdzie nie publikowane - wyjaśnia przedstawiciel Malpolu.

Jeśli chodzi o sam proces technologiczny, to nie ma w tym wypadku niczego, czego Malpol nie robiłby wcześniej. Co nie zmienia jednak faktu, że stworzenie 14-metrowej rzeźby i tak jest nie lada wyzwaniem. Podstawowym problemem było znalezienie odpowiednio wielkiej... hali. W Nowej Soli nadawał się do tego tylko jeden budynek - hala Dozametu. Na szczęście szefostwo spółki nie robiło Malpolowi problemów z tego tytułu. - Do sufitu jest 14,3 m. Zmieści się na styk - uśmiecha się M. Walasek.

Koniec prac zaplanowano na marze, transport do Częstochowy i odsłonięcie na kwiecień. Posąg zostanie też wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa, detronizując tym samym podobną rzeźbę z Chile.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska