Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paliło się mieszkanie przy ul. Gimnazjalnej

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
W środę, 30 października, w południe wybuchł pożar w starej kamienicy w Żaganiu. Spalił się tapczan, na którym leżał lokator. Na szczęście nic mu się nie stało.

Straż pożarną powiadomili przerażeni sąsiedzi, którzy zauważyli dym, wydobywający się z jednego z mieszkań. - Mężczyzna prawdopodobnie zasnął na tapczanie z papierosem - tłumaczy kapitan Jan Marszałek, dowódca akcji. - W mieszkaniu było sporo dymu, od pianki, którą wypełniony był mebel.

Lokator poczuł dym, wstał i za chwilę się przewrócił. Powodem było lekkie zatrucie. Po chwili został wyprowadzony na zewnątrz. Doszedł do siebie, gdy pooddychał czystym powietrzem.

- Całe szczęście, że to się stało w dzień, gdy wszyscy byli na nogach - powiedziała nam jedna z sąsiadek, która akurat wróciła z zakupów. - Gdyby ogień wybuchł w nocy, gdy wszyscy śpią, to byśmy mogli spłonąć.

W akcji gaśniczej brały udział trzy zastępy straży pożarnej. W pogotowiu stała też karetka z ratownikami. Mieszkanie nie uległo zniszczeniu. Osmalony jest jedynie pokój, w którym spał mężczyzna. Po posprzątaniu skutków pożaru będzie mógł wrócić do swojej kwatery. Gryzący w oczy dym z palonej pianki i plastiku zasnuł ulicę Gimnazjalną i Słowackiego. Przechodniom trudno było oddychać, dopóki nie rozwiał go wiatr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska