Przejechał po niej busem...
Sobotni wieczór. Na placu przy stacji benzynowej w Nowej Soli leży mały piesek. To Molly, shih tzu. Na filmie z monitoringu widać, jak przechodzi obok niej mężczyzna. Ten sam, który później przejeżdża ją białym busem. - Nawet, ku…, się nie zatrzymałeś, a przechodziłeś wcześniej obok tego pieska! – napisał na Spotted świadek zdarzenia. Film wzbudził mnóstwo emocji wśród internatów.
Sprawą zajęła się policja oraz inspektorzy z OTOZ Animals Zielona Góra. - Ciężko nam cokolwiek napisać. Mężczyzna z premedytacją przejeżdża po psie dużym samochodem transportowym. Chwilę wcześniej na nagraniu widać jak przechodzi dwukrotnie obok swej przyszłej ofiary, co wyklucza w naszej opinii, nieświadome działanie - przyznają wolontariusze.
Molly walczy o życie
Psiak został przewieziony do lecznicy w Zielonej Górze, ma m.in. połamaną miednicę. - Jej stan jest poważny, jednak musi przejść natychmiast operację, ponieważ zaczynają się tworzyć zrosty - podkreśla Joanna Zubowicz, inspektor OTOZ Animals. - Jeśli przeżyje, czeka ją jeszcze przez długi czas opieka weterynaryjna oraz rehabilitacja - dodaje.
Molly przeżyła najgorsze. Doświadczyła największego okrucieństwa. Wolontariusze uruchomili zbiórkę pieniędzy na pomoc w jej leczeniu. Możesz dołączyć się do akcji. Wesprzyj Molly na ratujmyzwierzaki.pl
Sprawca martwi się reputacją
Po tym, jak nagranie pojawiło się w mediach społecznościowych i na stronie OTOZ Animals, do inspektorów zadzwonił właściciel pojazdu. - Delikatnie mówiąc, nie wyraża skruchy, a jedynie martwi się o reputację firmy - przyznają wolontariusze.
Co grozi mężczyźnie? Właścicielka psa złożyła już zawiadomienie o uzasadnionym popełnieniu przestępstwa. - Za jej pośrednictwem przystąpimy do sprawy karnej w charakterze strony pokrzywdzonej. Zrobimy wszystko, by sprawcę spotkała adekwatna kara - zapewnia Joanna Zubowicz.
Policja przesłuchała kierowcę
Sprawą zajęła się nowosolska policja poinformowana o wstrząsającym zdarzaniu przez właścicielkę przejechanego psa. Kierowca busa został już przesłuchany. – Kierowcę przesłuchano w charakterze świadka – mówi nam sierż. Agata Towpik z nowosolskiej policji. Nikomu nie zostały postawione zarzuty. – Trwa wyjaśnianie okoliczności związanych ze zdarzeniem – informuje sierż. Towpik.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?