Oszuści na OLX
Otrzymujesz wiadomość za pośrednictwem komunikatora WhatsApp z informacją, że ktoś kupił Twój wystawiony produkt? Przestępcy w ten sposób próbują od Ciebie wyłudzić dane do karty płatniczej, byś rzekomo odebrał pieniądze ze sprzedaży. W tym oszustwie nadal wykorzystują wizerunek firmy kurierskiej InPost. W ten sposób można stracić wszystkie oszczędności, znajdujące się na koncie bankowym.
WIDEO: Fałszywy oficer, policjant, wnuczek – oszuści zakładają różne maski, poszkodowani tracą oszczędności życia
Oszuści w akcji
W weekend taką wiadomość otrzymała również Monika. Wcześniej nie słyszała o tym oszustwie, ponieważ nie korzystała z tej platformy sprzedażowej.
- Na OLX wystawiłam coś po raz pierwszy. Robiłam porządki w piwnicy i znalazłam działające radio, które postanowiłam sprzedać. Dosłownie po 5 minutach od wrzucenia ogłoszenia dostałam na Whatsapp wiadomość od potencjalnego kupującego - tłumaczy kobieta.
- Oszuści napisali również do Moniki, która postanowiła zapytać się znajomego, czy faktycznie taka forma odbioru pieniędzy jest prawdziwa. W ten sposób dowiedziała się o pomocy CyberRescue i zadzwoniła do specjalistów. Okazało się, że to oszustwo - czytamy w komunikacie CyberRescue.
Trzeba o tym mówić!
- Jak widać, nie wszyscy słyszeli jeszcze o oszustwie na OLX. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że sprzedając coś w internecie, jesteśmy narażeni na kradzież naszych pieniędzy. Warto także wspomnieć o tym, że nigdy dane karty nie służą do odebrania pieniędzy - dodaje Karolina Wrońska z CyberRescue.
Warto zapamiętać, że jeżeli umieszczamy ogłoszenie na OLX czy Allegro Lokalnie, zawsze decydujmy się na sprzedaż bezpośrednim kontakcie z kupującym lub poprzez bezpieczną transakcję za pośrednictwem tych serwisów.
Jeżeli sprzedajemy produkt na platformie OLX i otrzymamy wiadomość z informacją o konieczności podania danych, aby otrzymać zapłatę, możemy spodziewać się, że jest to oszustwo.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?