Oto jego treść: "Bardzo przepraszam za zaistniałą sytuację. Nie zdawałem sobie sprawy, że niefortunny wpis (brak znaku zapytania) będzie przyczyną tak wielkiego nieporozumienia. Miało to być pytanie do ludzi, którzy wymyślili temat i ciągle obrażają mojego syna i moją rodzinę. Nie jestem związany z żadną partią polityczną i nikomu źle nie życzę".
Bomba wybuchła, gdy policja weszła do mieszkania S. Przybysza. Zabezpieczono dwa komputery, z których zrobiono wpis na forum "Trzeba się ich pozbyć", który dotyczył zjazdu PO w Krośnie. Został uznany za groźbę zamachu. - Nie mam z tym nic wspólnego. Ktoś chce mnie zniszczyć - powiedział nam w poniedziałek radny Przybysz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?