MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie dni darmowego parkowania w centrum Żagania

Tomasz Hucał 68 377 02 20 [email protected]
Mirosław Paszkiewicz (z lewej) i Kazimierz Lisowski zapewniają, że parkometry są gotowe do zamontowania. Czekają tylko na decyzję konserwatora zabytków
Mirosław Paszkiewicz (z lewej) i Kazimierz Lisowski zapewniają, że parkometry są gotowe do zamontowania. Czekają tylko na decyzję konserwatora zabytków fot. Tomasz Hucał
Najprawdopodobniej od 4 maja zapłacimy za postój w centrum miasta. Parkometry już od kilku tygodni są w mieście, ale na razie tylko w magazynie. MZK, który będzie zarządzał parkowaniem, czeka na decyzję konserwatora zabytków.

O płatnym parkowaniu w centrum miasta mówi się od wielu miesięcy. Parkometry w wyznaczonej strefie miały stanąć już w styczniu, potem decyzję o ich montażu przekładano na kolejne miesiące. Najnowszy termin rozpoczęcia pobierania opłat za postój to 4 maja.
Za strefę płatnego parkowania będzie odpowiadał Miejski Zakład Komunikacyjny. - Już od wielu tygodni jesteśmy gotowi do uruchomienia tej strefy, ale musieliśmy się z wstrzymać ze względu na lubuskiego konserwatora zabytków - mówi nam prezes MZK Mirosław Paszkiewicz.

Okazało się, że przed montażem parkometrów w zabytkowym centrum Żagania, potrzebna jest zgoda na to, właśnie od konserwatora. - Gdy już przyszło takie pozwolenie, pani konserwator zażyczyła sobie nadzoru archeologicznego, stąd nasze opóźnienie. Sprawy archeologiczne jednak już załatwiliśmy i do końca tego tygodnia powinniśmy otrzymać pozytywną decyzję - zapowiada prezes Paszkiewicz.
Jeżeli takowa zapadnie w tym tygodniu, to już w przyszłym parkometry staną w centrum miasta. Przypomnijmy, że strefa płatnego postoju obejmie Rynek, plac Słowiański, ulicę Bracką, a także część Gimnazjalnej i Szlachetnej. - Szkoda, że nie ma na tej liście ul. Sobieskiego, koło banku. Na tym parkingu dopiero można byłoby zarobić - głośno myśli prezes MZK.

Parkometry będą zasilane energią słoneczną, każdy będzie miał swój akumulator. Będzie ich w mieście pięć. - Każdy wpięty do systemu komputerowego, który w siedzibie naszej firmy będzie wskazywał, czy kasety z pieniędzmi są już pełne, czy jest jeszcze papier do druku biletów - opowiada M. Paszkiewicz.
Strefę będzie obsługiwało dwóch pracowników, którzy będą sprawdzali, czy za szybą samochodu jest bilet parkingowy lub odpowiednie zezwolenie. Mandat za brak biletu wyniesie 50 zł.
Za parkowanie zapłacimy od poniedziałku do piątku, od 9.00 do 16.00 i w soboty w godzinach 9.00 - 13.00. Pierwsze pół godziny kosztować nas będzie złotówkę, godzina - 1,60. Kolejna godzina 1,90 zł, trzecia - 2,20, a czwarta i następne - 1,60 zł. Za 30 zł wykupimy tygodniowy abonament, a za 80 zł kartę miesięczną. - Ale one nie będą nam zapewniały stałego miejsca. Po prostu kierowcy, którzy je posiadają nie będą musieli wykupywać biletów w parkometrach - tłumaczy M. Paszkiewicz. - Dopiero wyższy abonament uprawni nas do stałego miejsca z naszym numerem rejestracyjnym - dodaje. Mówi o półrocznej karcie za 700 zł.
Na razie takie karty wykupiono cztery. - Radziłbym się pospieszyć, bo potem może być za późno. Cały Rynek, czy plac Słowiański to strefa płatna. Niezależnie od tego czy ktoś ma tam swój sklep, czy nie - zastrzega prezes MZK.

Za parkingi nie będzie musiała płacić jedynie policja, straż pożarna, straż miejska, pogotowie, czy straż graniczna (oczywiście chodzi o pracowników na służbie). Zwolnione z opłat będą też m. in. autobusy szkolne, obsługa dróg, czy kanalizacji, opiekunowie osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, mieszkających w strefie, a także niepełnosprawni. - Ci ostatni muszą jednak mieć specjalną kartę parkingową wydaną przez starostwo - zaznacza M. Paszkiewicz.
Nie będą musieli także płacić właściciele jednośladów. Choć nie wszystkim się to podoba. - Co będzie, gdy wiosną do centrum wyjadą nastolatki na skuterach. Mogą na cały dzień zastawić miejsca parkingowe i miasto nic nie zarobi na tych parkingach - przekonuje radny Zdzisław Opala. - Może lepiej wyznaczmy kilka miejsc dla jednośladów - proponuje.

- Nie będziemy wyznaczali takich miejsc, bo mogą całymi dniami stać puste. A to nam się nie opłaca. Ale nasi pracownicy będą tak kierowali parkingami, by jednoślady były zostawiane w jednym miejscu, a nie w kilkunastu - tłumaczy M. Paszkiewicz.
Udogodnieniem dla kierowców będzie inna zasada wprowadzona przez MZK. Jeżeli ktoś wykupi bilet na godzinę, nie zdąży załatwić sprawy, a w tym czasie dostanie mandat, może go anulować. - Trzeba ułatwiać ludziom życie. Nie będę zmuszał nikogo do wychodzenia z kolejki u lekarza. Jeżeli taki kierowca w ciągu godziny zgłosi się do naszej kasy w Rynku lub siedziby firmy przy ul. Młynarskiej i zapłaci 1,60 zł za kolejną godzinę parkowania, cofniemy mandat - zapowiada M. Paszkiewicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska