Oslo, czyli tutaj wręczają Nobla (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Mieszkańcy Oslo twierdzą, że ich ratusz to najbrzydsza budowla stolicy. I największą. Budowlę z czerwonej cegły, z dwoma wieżami, widać z każdego niemal punktu stolicy. Oto efekt próby wymieszania romantyzmu, klasycyzmu i funkcjonizmu, co zrobiono na przełomie lat 20. i 30. minionego wieku. To właśnie tutaj 10 grudnia każdego roku wręczane sa nagrody Nobla. I dlatego każdego roku gmach odwiedza ponad 100 tys. turystów - wstęp oczywiście płatny. I gmach ten słychać z daleka. Na wieżach znajduje się około pięćdziesięciu dzwonów, które robią "bim, bam" od godz. 7.00 do północy. Nawiasem mówiąc pierwotnie dzwony były tylko cztery.

Oslo to stanowczo nie tylko ratusz, bo i tak nie mogłoby przecież być w mieście, którego dzieje sięgają XI wieku. Mamy katedrę, stary kościółek Aker, zamek Oscarshall, muzea (chociażby to poświęcone łodziom wikingów) i galerie. Oslo to także miasto kultowych postaci, chociażby Ibsena, Heyerdahla, Muncha, których ślady można spotkać na każdym kroku. Warto przyjrzeć się także gmachom teatru narodowego, parlamentu i słynne, chociażby za sprawą skoków Adama Małysza Holmenkollen. Polski skoczek nazywany jet królem tej skoczni.

Co zrobiło na mnie największe wrażenie? Przede wszystkim park Vigelanda będący w rzeczywistości galerią i alegorią ludzkiego życia. W otoczeniu zieleni stanęło 212 rzeźb autorstwa Gustava Vigelanda. Wykonano je z granitu, brązu i kutego żelaza. Większość umieszczono wzdłuż 850-metrowej osi parku. Jakby podsumowanie całej tej galerii stanowi słynne "Koło Życia". Z kolei w centrum parku, na lekkim wzniesieniu stanęła 17-metrowa rzeźba "Monolit'.

Gmach opery znajduje się w centrum stolicy Norwegii. Budynek ma powierzchnię 38 500 mkw., na których znajduje się 1.350 miejsc na parterze i dodatkowe 400 miejsc na pierwszej kondygnacji. Całkowity koszt budowy planowany był na 4,4 miliardy NOK. W kwietniu 2009 roku budynek Opery autorstwa Snøhetta Architects dostał nagrodę Miesa van der Rohe przyznawaną przez Unię Europejską autorom dzieł współczesnej architektury. I właśnie nie wielkość, ale architektura budowli robi ogromne wrażenie. Sprawia wrażenie... laboratoryjnej i nieustannie sprawia wrażenie jedynie makiety...