Pal licho, że bielik nie jest nawet orłem, ale orłanem i bliżej mu do myszołowa niż orła. I że kłusownicy polują na nieszczęśnika, gdyż wypchany dobrze prezentuje się w gabinetach. Ale czym ten piękny ptak zasłużył na taki los? Niektórzy badacze zakładają zresztą, że naszym przodkom mogło chodzić o orła przedniego, który jednak jest mniejszy. Protoplaści nie byli również specjalnie oryginalni: w godłach wielu europejskich krajów mamy orły w różnych kolorach, nawet z dwiema głowami. Jak chcą złośliwcy, wynikało to z kompleksów, bo wszyscy chcieli być Europejczykami i nawiązać do potęgi Cesarstwa Rzymskiego, którego legiony z orłami latały po całym kontynencie.
Uwierzmy jednak legendzie, załóżmy, że godło zawdzięczamy Lechowi (to nie „ta” legenda, chodzi o tego od Czecha i Rusa). Tyle wieków, to wręcz wypadałoby do niego coś dodać, przecież nawet od stworzenia jego pierwowzoru w dobie II Rzeczpospolitej, mieliśmy już kilka RP i jedną „ludową” na dokładkę.
Heraldyk prof. Wojciech Strzyżewski zapewnia, że dyskusja nad zmianami w wizerunku naszego godła nie ma nic wspólnego z polityką, że wszystkie uwagi przewijają się już od lat, ba!, od dekad i to tylko rozwiązanie kwestii spornych (str. 12 i 13). Jednak za rok będziemy obchodzili stulecie niepodległości. Czy przypadkiem ktoś nie chce przejść do historii? Czy ktoś nie chce powiększyć długu wdzięczności narodu o pałąk, żółty szpon i trójlistne koniczynki?
Tymczasem co do pierwszej wizji naszego godła, na denarze Bolesława Chrobrego: do dziś historycy mają wątpliwości, czy był to rzeczywiście bielik, czy może kogut, gołąb albo... paw. Może pójdźmy w zmianach dalej, może postawmy na pawia? Czytając karty wielkiej polskiej historii, śledząc losy wielkich patriotów, nie raz i nie dwa nasuwają się pewnie skojarzenia z orłami czy orłanami. A dziś? Na ekranach telewizorów koguty, gołębie, pawie też. I tylko gdzieś orła cień. Cień dziejów...
Zobacz też: Niewłaściwy orzeł w budynku sądu?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?