Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okno życia jest wszak do życia

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek Archiwum
Okno życia działa w zielonogórskim centrum „Elżbietanek” od sześciu lat. Franiu, bo tak „roboczo” nazwano chłopczyka, który tam trafił we wtorek, jest drugim dzieckiem, pozostawionym w tym miejscu w tym czasie. Mało?

W przypadku, gdy chodzi o życie, raczej trudno mówić o... wydajności. Najważniejsze, że Franiu i inny chłopczyk tam przyniesiony wcześniej - przeżyli.

Ale Franiu przy okazji wypełnił pewną misję. Przypomniał, że kiedyś Caritas podpisał z pogotowiem umowę na transport dzieci z okna życia do szpitala. Co nie powinno chyba podlegać jakiejkolwiek dyskusji. I że matka, która pozostawia dziecko w tym miejscu ma prawo do anonimowości. Stąd policja, która „podejmuje czynności” wyjaśniające, czy maluch nie jest choćby ofiarą porwania, musi to robić delikatnie. By nie płoszyć innych kobiet, które z okna życia będą chciały(musiały) skorzystać. W końcu chodzi tu o życie.

Przeczytaj też:Sprawa księdza z Wiciny wciąż budzi wielkie emocje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska