Oto superbohaterom z drużyny Nawałki klęska nie miała prawa się przytrafić. Tymczasem niosło po moim osiedlu „k.....aaaaa!” zamiast „goooool!”. Znajomy Niemiec, który kocha futbol, do przegranej Niemców z Meksykiem podszedł ze stoickim spokojem. Na zimno oceniał, że jego rodacy już przed mundialem nic ciekawego nie grali. A my? Możemy sobie krzyczeć. Stojąc na środku własnego podwórka. Ktoś usłyszy?
Zobacz też: WRZUTKA OD SKIBY żart o ROSJI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?