Okradał sklepy budowlane w powiecie sulęcińskim na łączną wartość 4,5 tys. złotych. W końcu wpadł

Wraz z początkiem nowego roku, sulęcińscy kryminalni zajęli się sprawą licznych kradzieży w sklepach budowlanych na terenie powiatu. Analiza wszystkich kradzieży wskazywała na jednego sprawcę, który lubował się przede wszystkim w markowym sprzęcie. Jego łupem padły urządzenia gospodarstwa domowego, a także narzędzia ogrodowe i budowlane.

- W toku przeprowadzanych czynności mundurowi ustalili, że typowana przez nich osoba włamała się również do zabezpieczonego kontenera, skąd ukradła butle gazowe. Łączna wartość strat marketów oszacowana została na ponad na 4,5 tysiąca złotych. Jedno z przestępstw złodzieja zarejestrowała kamera monitoringu - mówi starszy sierżant Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.

Złudne poczucie bezkarności nie towarzyszyło mężczyźnie zbyt długo. Został zatrzymany podczas wizyty u rodziny. Okazało się, że nie był to pierwszy raz, kiedy 34-latek złamał prawo kradnąc. Co to dla niego oznacza? Nic innego jak zarzuty kradzieży w tak zwanej recydywie. Stając przed wymiarem sprawiedliwości, mężczyzna musi liczyć się z karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

WIDEO: Lubuskie. Kradzieże samochodów w woj. lubuskim w 2020 roku