Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddam życie, ale nie pieniądze - felieton Roberta Bagińskiego

Robert Bagiński
Ot, burmistrz Świebodzina, który zasiadł w dwóch radach nadzorczych samorządu Konina. W zamian za to, w swoich radach nadzorczych zatrudnił wiceprezydenta tego miasta.

Ubiegłoroczne podwyżki wynagrodzeń samorządowców były ze wszech miar uzasadnione. Miały wszystko zmienić. Pogląd, że jak marszałkowie, starostowie, prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, będą godnie zarabiać, to przestaną dorabiać na boku, miał wielu zwolenników. Informacje ujawnione przez GL tego optymizmu nie potwierdzają. Tym samym, regionalni i lokalni politycy sami dostarczają paliwa do walenia w siebie jak w bęben. Ich chałtury w radach nadzorczych spółek podległych innym samorządom, kiedyś były nawet zrozumiałe, ponieważ nie zarabiali dużo. Dzisiaj budzą duży absmak.

Zbliżyliśmy się do granicy za którą nie istnieje już dobro publiczne, a jest tylko interes prywatny tych, którzy w życiu publicznym uczestniczą. Ot, burmistrz Świebodzina, który zasiadł w dwóch radach nadzorczych samorządu Konina. W zamian za to, w swoich radach nadzorczych zatrudnił wiceprezydenta tego miasta. Jego hojność ma też wymiar lokalny – w miejskiej spółce zatrudnił radnego wojewódzkiego z PO Sebastiana Ciemnoczołowskiego. Tego samego, który będąc radnym sejmiku, jest zatrudniony w podległym władzom województwa szpitalu. Zgodne z prawem, ale pachnie brzydko.

Podobnych kwiatków jest w regionie więcej. Skądinąd dobrze zarabiający wicemarszałkowie województwa: Łukasz Porycki z PSL i Marcin Jabłoński z PO – przed podwyżkami dorabiali w spółkach należących do Gorzowa, ale po uchwaleniu podwyżek pensji, z wcześniej zdobytych apanaży nie zrezygnowali. Można zazdrościć, ale jeszcze bardziej podziwiać za tak duże rezerwuary czasu. Ostrożnie na paluszkach drepta na rady nadzorcze prezydent Gorzowa, który zasiadł w radzie Poznańskich Inwestycji Miejskich, ale postarał się też o posadę wiceprzewodniczącego rady w działającym na Śląsku Tauronie. Starosta gorzowski, Magdalena Pędziwiatr – znalazła wygodne i dobrze wyceniane miejsce w radzie gorzowskiego MZK. Etc. etc.

Powiedzmy sobie uczciwie, lubuscy samorządowcy nie są w Polsce wyjątkiem. Media pełne są podobnych przypadków. Choćby budżet województwa, powiatów i miast, szurał po dnie, nie było na utrzymanie teatrów, szkół i szpitali, a gorzowskie tramwaje miały zostać wyłączone, kasa musi się zgadzać. Nie tylko w Lubuskiem mamy patriotów, którzy są w stanie oddać życie za kraj, ale 100 złotych już nie. Dziwić się, że społeczeństwo nie ufa politykom? Powinniśmy się cieszyć, że nie krzyczą o deputaty węglowe, albo ubrania robocze. Niektóre garnitury, to nie jest tania rzecz...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska