Pod młoty i kilofy idzie kawałek Warszawskiej: od dawnego szpitala do muzeum. Niby nieduży fragment, ale to główna jedna z głównych arterii prowadzących do centrum. - I strasznie nierówna. Najgorsze były te kawałki asfaltu z okolic szyn, które leżały na drodze. Jak by ktoś wziął to na koło, to albo uszkodzona opona, albo niebezpieczny wystrzał kamieniem - mówi kierowca Janusz Wieliszewski.
Drogowcy od poniedziałku do 30 listopada mają tu wymienić asfalt, podbudowę, torowisko, chodniki, oświetlenie i podziemne instalacje: wszystko! - Zakres prac wymaga, by ulica w czasie remontu została całkowicie wyłączona z użytkowania - mówi miejski inżynier ruchu Cezary Mieszkowski. Dlatego nie ma mowy, by dało się przejechać choć jednym pasem: ulica będzie zupełnie zamknięta.
Jak pojadą samochody? Którędy zastępcze autobusy? Gdzie będa przystanki? Wszystko na temat zmian w organizacji ruchu znajdziecie w piątkowym wydaniu ,,GL'' dla Gorzowa i północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?