Od kilkunastu dni w salonach można zamawiać najnowsze polo. My tym autem już jeździliśmy

W segmencie B a więc aut niemal rodzinnych, zrobiło się bardzo tłoczno. Dodatkowo jest tu wiele samochodów, które dopiero niedawno trafiły na rynek lub przeszły lifting. Wymieńmy forda fiestę, seata ibizę, peugeota 207, renaulta clio czy skodę fabię. A trzeba wspomnieć jeszcze o hyundaiach, kia czy grande punto. Ten ostatni za kilka miesięcy ma się pojawić w nowej szacie. Dlatego Volkswagen musiał zaprezentować nowy model. I tak się też stało.

Dłuższy i szerszy od starego polo

Czym różni się nowe polo od poprzednika? Auto jest dłuższe, szersze i nieco niższe. Jeśli chodzi o wielkość wnętrza, to tu jest chyba podobnie. Polo jest nadal jednym z bardziej pojemnych aut. Z przodu zarówno kierowca jak też pasażer mogą jechać w niemal komfortowych warunkach, podobnie jak w autach kompaktowych. Plusem jest też regulowana w pionie i poziomie kierownica. Podobnie jest na tylnej kanapie. Tu dwie osoby lub nawet trójka dzieci podróżować będzie wygodnie. Przy trzech dorosłych osobach, mogą wystąpić problemy. Polo nadal pozostał autem segmentu B.

Duże brawa należą się stylistom za wygląd deski rozdzielczej oraz producentowi za dobre materiały i ich doskonałe spasowanie. Śmiem twierdzić, że w tych dwóch ostatnich elementach, polo w niczym nie ustępuje golfowi. Zgrabna trzyramienna kierownica, doskonale widoczne i umieszczone w tradycyjnym miejscu wskaźniki, centralna konsola z pozostałymi wskaźnikami i np. radiem, wszystko to ułatwia jazdę. Dodajmy do tego półki i różnego rodzaju schowki. Bagażnik ma 280 litrów pojemności, ale po złożeniu tylnych foteli jego pojemność rośnie do 952 litrów.

Silnik 85 KM wręcz stworzony dla polo

Do naszej dyspozycji świebodziński diler Volkswagena oddał polo z silnikiem benzynowym 1,4 litra o mocy 85 KM, w najtańszej wersji Trenline w cenie 42.990 zł. Auto miało dodatkowy pakiet wyposażeniowy za 3.290 zł, w skład którego wchodzi m.in. klimatyzacja i radio. Wydaje się, że silnik 1,4 litra jest dla polo jakby stworzony. Auto bez kłopotów przyspieszało, a deklarowane prędkości w granicach 170 km/godz., zadowolą chyba każdego.

Ale jeszcze większym plusem jest wysoka kultura pracy wspomnianej jednostki. Sprawnie wchodzi ona na szybkie obroty, a nawet przy znacznych prędkościach nie jest hałaśliwa. Jest wręcz cicha. Dodatkowo w czasie jazdy nie przeszkadzają szumy powietrza. To zasługa doskonałego spasowania blach nadwozia.

Plus należy się też zawieszeniu. Wybrano tu kompromis między miękkim a twardym zawieszeniem. W konsekwencji polo dobrze radzi sobie ze sporymi nierównościami naszych dróg, a dodatkowo pozwala na sprawne pokonywanie nawet ostrych zakrętów. Auto miało wprawdzie skrzynię o pięciu przełożeniach, ale ich dobór jest taki, że nie wyczuwało się potrzeby szóstego biegu. Dodajmy, że możemy zamawiać także wersję z automatyczną skrzynią DSG. Wtedy auto kosztuje o 6,5 tys. więcej. Takie rozwiązanie polecamy szczególnie paniom.

Będą nowe silniki

Na razie polo jest oferowane w Polsce z sześcioma silnikami do wyboru, o mocy od 60 do 105 KM. Trzy silniki benzynowe mają moc 60, 70 lub 85 KM, natomiast diesle 75, 80 lub 105 KM. Z tym najsłabszym o mocy 60 KM polo rozwija prędkość do 157 km/godz. a 100 km/godz. uzyskuje po 16,1 sekundy. Plusem jest niskie, bo wynoszące tylko 5,5 litrów na 100 km zużycie paliwa. Zużycie paliwa w przypadku diesla o mocy 75 KM wynosi średnio tylko 4,2 litry.

Co zaskakujące, producent podaje, że w przypadku diesla o mocy 105 KM spalanie wynosi także 4,2 litra na 100 km. Producent zapowiada jednak dodatkowe silniki. Jednym z nich ma być zupełnie nowa jednostka napędowe 1,2 litra TSI o mocy 105 KM. Jej cechą ma być niskie zużycie paliwa. Natomiast do wersji polo GTI a więc sportowej ma trafić silnik 1,4 TSI o mocy aż 170 KM.