Marcel Ponitka
Garść liczb:
Energa Basket Liga:
Liczba minut: 20:42
Punkty: 8.2 pkt/mecz
Rzuty za dwa: 49.3 proc.
Rzuty za trzy: 31.9 proc.
Rzuty wolne: 69 proc.
Asysty: 3.9/mecz
Zbiórki: 2.7/mecz
Faule: 2.1/mecz
Straty: 1.2/mecz
Rekord punktowy: 19 punktów (93:84 z Polpharmą Starogard Gdański)
Liga VTB:
Liczba minut: 20:29
Punkty: 7.3 pkt/mecz
Rzuty za dwa: 37.5 proc.
Rzuty za trzy: 43.6 proc.
Rzuty wolne: 78.1 proc.
Asysty: 2.5/mecz
Zbiórki: 2.5/mecz
Straty: 1.5/mecz
Rekord punktowy: 21 punktów (89:86 z Avtodorem Saratow)
Marcel po trzech sezonach spędzonych w Gdyni wrócił do Stelmetu. W dwóch poprzednich grywał tam bardzo dużo. Rok temu notował średnio 17 minut na parkiecie. Nie grał w meczach o brązowy medal ze Stelmetem. W tym czasie przebywał w Stanach Zjednoczonych i przygotowywał się do treningów z klubami NBA m.in. z Philadelphią 76ers i Atlantą Hawks. Jego Arka pokonała zielonogórzan i zakończyła sezon na "pudle". Ponitka zdecydował się na opuszczenie klubu z Trójmiasta.
- Dla mnie najważniejszy jest rozwój, dlatego zdecydowałem się na grę w Stelmecie. Kluczową rolę odgrywa tu osoba trenera Tabaka, który namawiał mnie do gry w Zielonej Górze - mówił przed rozpoczęciem sezonu koszykarz.
Wybrano Marcela
Stelmet zastanawiał się nad jednym z dwójki koszykarzy Filip Matczak - Marcel Ponitka. To zawodnicy o podobnej charakterystyce i wiadome było, że tylko jeden z nich znajdzie się w składzie na sezon 2019/2020. "Fifi" został w Legii Warszawa, a Marcel jest w Zielonej Górze. Przed sezonem młodszy z braci długo rozmawiał z trenerem Tabakiem. Szkoleniowiec chciał zawodnika w swoim zespole i to jeszcze bardziej skłoniło koszykarza do powrotu.
Większa odpowiedzialność
Jeżeli przyjrzymy się samym liczbom wykręcanym przez Ponitkę, to możemy uznać, że są one podobne do poprzednich lat i nie wyglądają nadzwyczaj imponująco. Jednak w koszykówce nie tylko one decydują o ocenie danego zawodnika. W grze Marcela zmieniło się bardzo dużo. Coraz częściej chce brać na siebie odpowiedzialność za grę drużyny i decydować o jej obliczu. Jego wejścia pod kosz mogą się podobać. Koszykarz robi je coraz częściej i z bardzo dobrym skutkiem.
Asysty i gra dla drużyny
W porównaniu do poprzednich lat w oczy rzuca się pewna rubryka. Asysty. Ponitka średnio notuje ich 3.9/mecz i jest to jego najlepszy wynik w karierze. Siłą tegorocznego Stelmetu jest liczba rozgrywających. Na tej pozycji może grać aż czterech zawodników. W tym gronie jest Marcel, który dobrze rozumie się z kolegami i często dostarcza im piłki. Jego mocnymi stronami są gra w obronie i przechwyty, których Ponitka ma coraz więcej. To wciąż młody, ale już doświadczony zawodnik. Trzy sezony i regularna gra w Gdyni dały mu bardzo dużo. Marcel wrócił do Zielonej Góry jako inny zawodnik, a jego dobra gra została zauważona przez selekcjonera reprezentacji Polski Mike'a Taylora. Rzucający znalazł się w szerokiej kadrze przed meczami z Izraelem i Hiszpanią. Ostatecznie nie zmieścił się do "dwunastki", ale otrzymał sygnał od trenera, że jest poważnie brany pod uwagę, jeżeli chodzi o kolejne powołania.
Stelmet wchodzi w najważniejszy moment sezonu. Trener Zan Tabak, a także zielonogórscy kibice liczą na dobre występy Marcela, które będą niezwykle istotne w decydujących spotkaniach. Na razie koszykarz jest mocnym ogniwem Stelmetu Enei BC i mamy nadzieję, że w końcówce sezonu będzie miał jeszcze większy wpływ na grę drużyny.
Nasza ocena: 7/10
ZOBACZ TAKŻE: Marcin Gortat kończy karierę. Gwiazdy komentują
Polub nas na fb
Obserwuj nas na Instagramie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?