Kiedy w 2014 r. szła po władzę, przyznała, że to ogromne wyzwanie dla kobiety i właśnie na głosy kobiet liczyła w wyborach. Mogło być tak, że wiele osób po 12 latach rządów mężczyzny Krzysztofa Grabki chciało odmiany w każdym calu i stąd wzięło się zwycięstwo płci żeńskiej.
Dzisiaj Danuta Patalas przyznaje, że są sytuacje, w których nie ma wsparcia kobiet.– Nie wiem, dlaczego tak jest – mówi o tym z żalem. – Weszłam do tego całego układu jako kobieta i nie jest mi łatwo – dodaje, ale jednocześnie podkreśla, że przeszła test sprawdzający w postaci referendum o odwołanie ze stanowiska. Na kilka dni przed głosowaniem radny Krzysztof Owoc na swoim blogu zamieścił swoje zdjęcie z kartką w ręku. Można było przeczytać: „Głosuję w referendum. Koniec balu”.
Burmistrz jednak referendum przetrwała, ale czy bal trwa? Może i może świętować, kiedy płacze Szprotawa, że Marmorin zamiast tam, rozbuduje się we Wschowie? Tutaj też będzie trudno o zatrudnienie ludzi do pracy. Ci, co chcieli pracować, raczej wyjechali już wcześniej do innych miast.
Przypomnijmy, Danuta Patalas związana przez 30 lat z oświatą weszła do ratusza przy wsparciu bloku wyborczego „Nasza Wschowa – Nasz Samorząd”. Wcześniej była m.in. dyrektorką szkoły, zajmowała się też działalnością gospodarczą. – Kobieta cały czas musi walczyć o swoją pozycję – przyznaje dzisiaj, kiedy jest już kilka miesięcy po referendum.
Dalej nie jest łatwo. Przed władzami gminy konieczna do przeprowadzenia reforma oświaty. Burmistrz spodziewa się głosowania opozycji przeciwko pomysłom. – Mam swoją konkretną koncepcję, ale mimo wszystko nie spotyka się to z pozytywnym odbiorem osób, które są w radzie – mówi Danuta Patalas. – To będzie rozwiązanie nie tylko na moją kadencję. Chcę abyśmy mieli oświatę na wysokim poziomie. Trzeba myśleć ponadczasowo – podkreśla.
W planie są spotkania z nauczycielami, rodzicami z udziałem przedstawiciela kuratora oświaty. O czym marzy Danuta Patalas? – Przede wszystkim chciałabym, aby ludzie wiedzieli we mnie burmistrza, który działa dla dobra gminy, mimo takich trudnych decyzji jak reorganizacja oświaty, która na mnie przypada i w związku z wieloma innymi problemami, z którymi boryka się cała Polska – opowiada burmistrz. Tymczasem kilka zapytanych na ulicy przechodniów nie wie jak wygląda burmistrz, rzadko pokazuje się na zdjęciach w prasie. – Trzeba pracować, wtedy efekt jest widoczny. Łatwo szybko człowieka nagłośnić w mediach i łatwo zniszczyć – odpowiada na to burmistrz Wschowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
