43-letnia kobieta wracała ok. godz. 2.15 po pracy do domu. Wtedy podszedł do niej były konkubent. Mężczyzna całą drogę szedł za kobietą. Zaatakował, kiedy była niedaleko domu przy ul. Św. Jadwigi. Wyjął nóż i zadał cios w klatkę piersiową. Potem uderzył ranną kobietę w głowę i uciekł.
Kobieta dotarła do domu. Jej syn powiadomił policję i pogotowie. Zaalarmowani policjanci zaczęli szukać niebezpiecznego nożownika. Zauważyli go na ul. Jedności. Na widok radiowozu zaczął uciekać. - Został zatrzymany po krótkim pościgu, był pijany. 38-latek miał ponad 1, 5 promila alkoholu - informuje podkom. Małgorzata Stanisławska rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Bandyta trafił do policyjnej izby zatrzymań. Jest znany policji. Ma już swoim koncie kary za rozboje i kradzieże z włamaniami. Tym razem zarzuty będą poważniejsze. - Przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. Wystąpiliśmy już z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie - mówi podkom. M. Stanisławska.
Za usiłowanie zabójstwa 38-latkowi grozi kara nie mniejsza niż osiem lat więzienia.
Życiu rannej kobiety na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo. Cios zadany nożem zamortyzowała kurtka. Rana okazała się tylko powierzchowna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
