Nowy podatek turystyczny we Włoszech? Śladem Wenecji pójdzie inne miejsce. Jest bardzo popularne

„Walka” z natłokiem turystów w najpopularniejszych zakątkach Europy trwa w najlepsze. Nastroje mieszkańców miast (takich jak m.in. Barcelona, Amsterdam czy Wenecja) wobec zwiedzających nie wskazują na to, by sytuacja miała szybko ulec załagodzeniu.

Śladami Wenecji, w której testowane jest wprowadzenie opłaty za dzienne zwiedzanie, planują pójść także władze miasta nad słynnym jeziorem Como. Co roku nad brzegiem popularnego jeziora we Włoszech wypoczywa ok. 1,5 miliona turystów.

Burmistrz miasta Como, Alessandro Rapinese, zdradził brytyjskiemu „The Times”, że poważnie zastanawia się nad szybkim wcieleniem tego pomysłu w życie.

Już dyskutujemy nad pomysłem wprowadzenia podatku turystycznego. Rewolucje zaczynają się od wdrożenia konkretnych środków i jesteśmy gotowi na tę długą podróż – mówił.

Na ten moment właściwie niewiele. Burmistrz nie podzielił się szczegółami swojego pomysłu oraz nie zdradził daty, od której miałyby obowiązywać nowe zasady zwiedzania.

Krótka wycieczka nad jezioro Como może więc uderzyć w portfele zwiedzających w każdej chwili. Niepocieszeni będą szczególnie miłośnicy pięknych widoków i fani, których idoli można spotkać nad słynnym jeziorem, bowiem to jedno z ulubionych miejsc wypoczynkowych gwiazd. Należą do nich m.in. George Clooney.

Zobacz też: Opłaty turystyczne w Wenecji – wszystko, co warto wiedzieć. „Kontrole będą przeprowadzane wyrywkowo przez urzędników miejskich”

Źródło: Euronews

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj StronaPodrozy.pl!