- Decyzję podjęliśmy w poniedziałek. Stawiamy na gospodarkę, uznaliśmy, że Nowa Sól jest jednym z prężniejszych ośrodków wzrostu gospodarczego w województwie. Strefa przemysłowa się rozwija, mam nadzieję, że projekt ten wpisze w rozwój regionu. Rozmawialiśmy o nim z prezydentem Wadimem Tyszkiewiczem. Wielokrotnie zabiegali też o to nowosolski poseł Bogdan Bojko i radna województwa Małgorzata Szablowska - mówi marszałek M. Jabłoński.
- Jestem zadowolona, bo wierzyłam w utworzenie parku i wspomagałam w zabiegach o niego prezydenta Tyszkiewicza. Negocjacje zakończyły się sukcesem – cieszy się radna województwa Małgorzata Szablowska.
Dotąd starania o umieszczenie nowosolskiego parku technologicznego na liście indykatywnej spełzły na niczym. Problem był w tym, że drugi park naukowo-technologiczny Uniwersytetu Zielonogórskiego powstaje w Nowym Kisielinie i na liście indykatywnej już znalazły się cztery inwestycje w ramach tego projektu. Pojawiały się wątpliwości, czy lokalizacja dwóch podobnych parków naukowych w odległości 20 km nie będzie chybiona, a ich działalność nie będzie się powielać.
Władze Nowej Soli argumentowały, że oba parki będą specjalizować się w zupełnie innych branżach. Park w Kisielinie ma prowadzić badania laboratoryjne z takich dziedzin jak inżynieria biomedyczna, budownictwo, energetyka odnawialna czy elektronika. Z kolei Nowa Sól stawia na odlewnictwo, obróbkę plastyczna, obróbkę skrawaniem, hutnictwo. Czyli branże, w których działają firmy zlokalizowane w strefie ekonomicznej.
Koronnym argumentem za dofinansowaniem nowosolskiego parku miał być fakt wejścia Uniwersytetu Zielonogórskiego do spółki pod nazwą Regionalne Centrum Technologii i Wiedzy, która będzie zarządzać przyszłym parkiem w Nowej Soli.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?