Nowe Miasteczko w końcu ma szkołę!

- Mam superwiadomość! W Nowym Miasteczku będzie szkoła! - cieszy się burmistrz Wiesław Szkondziak. - Więcej, ruszamy też z naborem! - dodaje. Wszystko wskazuje więc na to, że to już koniec zamieszania wokół "Rolniczaka" i z tym, co zostało po tej szkole.

Skąd jest ta radość burmistrza? W piątek, podczas nadzwyczajnej sesji radni wyrazili w głosowaniu chęć przejęcia zadania, jakim jest prowadzenie szkoły ponadgimnazjalnej przez gminę.
- Porozumieliśmy się już ze starostwem, ustaliliśmy kierunki kształcenia. Jest to atrakcyjna i szeroka oferta, dopasowująca się do dzisiejszych oczekiwań młodzieży. Ukierunkowana na konkretne zawody - tłumaczy burmistrz. - A co najważniejsze, są to kierunki, które dają szansę na znalezienie w przyszłości pracy - dodaje.

Przykłady? Proszę bardzo. Komunikacja lotnicza to przyszłość, wystarczy tu wymienić ośrodki w niedalekim Berlinie, Poznaniu, Wrocławiu czy w naszym Babimoście. Szkoła wychodząc naprzeciw tym wyzwaniom, proponuje naukę na kierunku technik eksploatacji portów i terminali. Oczywiście dotyczy to także komunikacji rzecznej, kolejowej czy drogowej.

- Chcemy wrócić do kierunków rolniczych - zapowiada W. Szkondziak. - Do technika architektury i krajobrazu, technika ogrodnika, technika agrobiznesu czy technika ochrony środowiska - wylicza burmistrz.

- Bardzo mnie też cieszy, że będzie liceum ogólnokształcące o profilach zawodowych - dodaje. Jakie to profile? - Chodzi nam o kształcenie tzw. ,,mundurówki", czyli przyszłych strażaków, policjantów i żołnierzy - tłumaczy burmistrz. - Taki zawód to pewny zawód. A co do strażaków, to przypominam, że budujemy właśnie nowoczesną komendę - dodaje (o inwestycji pisaliśmy na łamach "GL" 10 kwietnia).
Oprócz tego o nauce w Nowym Miasteczku mogą myśleć przyszli rehabilitanci i mechanicy. Gmina jest już po rozmowach z fabryką Volkswagena w Polkowicach w sprawie uczniowskich praktyk.
- Chcemy też otworzyć liceum dla dorosłych, szkoły policealne i kursy kwalifikacyjne dla rolników. W końcu jesteśmy w Unii Europejskiej a ona wymaga coraz częściej od nich nowych certyfikatów - wyjaśnia W. Szkondziak.

Przeprowadzenie naboru praktycznie z marszu jest możliwe, bo tworzona właśnie szkoła ponadgimnazjalna włączona będzie w struktury istniejącego już zespołu szkół w Nowym Miasteczku.
- Tam jest już dyrektor, kadra... Tylko niektóre kierunki będziemy musieli się jeszcze doposażyć - mówi burmistrz.

Wkrótce szkoła rozpocznie w całym powiecie nowosolskim akcję promowania się i reklamowania oferty. Gminie zależy też na przyciągnięciu do siebie młodzieży z sąsiedniego woj. dolnośląskiego.
- Cieszę się, że osiągnęliśmy sukces. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty - podsumowuje burmistrz Szkondziak.

Nieruchomości z Twojego regionu