MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe Miasteczko ma kilka herbów

Dariusz Chajewski 68 324 88 79 [email protected]
Herb znajdujący się na drzwiach USC
Herb znajdujący się na drzwiach USC Dariusz Chajewski
W miejscowości mamy kilka herbów, które niby są takie same, ale jednak inne. A jak to zazwyczaj bywa, diabeł tkwi właśnie w tych szczegółach... Jak powinien więc wyglądać ten właściwy?

WEDŁUG NAUKOWCA

WEDŁUG NAUKOWCA

Zgodnie z pracą heraldyka prof. Wojciecha Strzyżewskiego herb Nowego Miasteczka nawiązuje do tego umieszczonego na zachowanej pieczęci miejskiej z XVII wieku. Oto w czerwonej tarczy umieszczone być powinny białe, blankowane mury miasta z otwartą bramą. Po bokach bramy powinny znaleźć się dwie blankowane wieże bez okien nakryte niebieskim spadzistym dachem. Nad murem, na żółtej tarczy herbowej, znaleźć winien się znany z wielu naszych herbów orzeł dolnośląskim. Nad nią umieszczono żółty krzyż.

Przyjrzeliśmy się kilku wersjom herbu Nowego Miasteczka, które można wypatrzyć. Jedna widnieje na drzwiach USC, druga na bruku przed wejściem do siedziby magistratu, trzecia nad nim, tuż pod pelargoniami. Wreszcie okazały miejski symbol na remizie strażaków. Tutaj mamy kratę, a tutaj "kuleczki" na wieżach...

- To w końcu ta krata ma tutaj być, czy też nie? - zastanawia się Krystyna Wierzbicka i nie potrafi sobie odpowiedzieć na to pytanie. Nawiasem mówiąc żaden z przechodniów nie był w stanie nam powiedzieć jak herb powinien wyglądać. Wszyscy pamiętali jedynie, że na "ich" znaku widnieje... zamek.

Zamek? Jak tłumaczą heraldycy to białe mury miejskie z blankami, wieżami i bramą. Brama jest zapraszająco w połowie otwarta. I tutaj pojawia się problem, a raczej problemy... Po pierwsze orzeł rozgląda się na wszystkie strony. Raz patrzy w prawo, raz w lewo... Po drugie brama. Raz jest zamknięta kratą, raz otwarta, innym razem uchylona... Jakby tego mało niektórym mieszkańcom nie podobają się nowomiasteczkowe barwy - za bardzo przypominają niemiecką flagę państwową. Może powinno być więcej bieli i czerwieni?

Regionalista i historyk Jacek Zawiślak przyjrzał się przedstawieniom tarczy herbowej i nie ma wątpliwości. Już przed laty zapis ideału znalazł się w uchwale rady. Brama ma być otwarta, a krata to ledwie ozdobnik, bez większego znaczenia. Został dodany w kilku późniejszych przedstawieniach. Natomiast barwy miasta wynikają z barw herbu. Biel murów, czerwień tarczy, żółć krzyża i wreszcie czerń piastowskiego orła. I historyk już się boi, że pojawi się pomysł zastąpienia piastowskiego, czarnego orła tym białym, znanym z polskiego godła.

- Na razie mamy inne, ważniejsze sprawy, ale do sprawy wrócimy - mówi sekretarz gminy Krzysztof Podhajecki. - Na szczęście rozbieżności sięgają tak naprawdę drobiazgów. Umieszczając nowe przedstawienia staramy się trzymać ustalonych zasad.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska