Szaleńcza ucieczka w Nowej Soli
W sobotę (23 stycznia) tuż po północy, policjanci, patrolując ulicę Piłsudskiego w Nowej Soli, zauważyli pojazd marki Seat, którego kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył. W związku z zaistniałą sytuacją policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w celu przeprowadzenia kontroli drogowej. Kierujący jechał z nadmierną prędkością i nie respektował przepisów ruchu drogowego.
- Funkcjonariusze ścigali pirata drogowego, będąc w stałym kontakcie z oficerem dyżurnym, który wysłał w rejon patrole wspierające. W pewnym momencie seat wypadł z drogi, uszkodził znak i dwa sygnalizatory świetlne, a następnie z pełną prędkością wjechał w budynek mieszkalny - mówi młodszy aspirant Renata Dąbrowicz-Kozłowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.
Kierowca był pijany
Pojazd został w takim stopniu zniszczony, że kierujący nie mógł z niego wysiąść. Mundurowi natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy. Mężczyzna był przytomny, a funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. Kierującym okazał się być 30-letni obywatel Ukrainy. Po wydobyciu z pojazdu został przetransportowany do szpitala.
- Na szczęście nikomu z lokatorów uszkodzonego budynku nic się nie stało. Podczas czynności procesowych pobrano krew do analizy, która dokładnie wskaże stężenie poziomu alkoholu w organizmie 30-latka. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, jazdę pod wpływem alkoholu oraz popełnienie licznych wykroczeń drogowych w tym stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, mężczyzna odpowie przed sądem - przekazała mł. asp. R. Dąbrowicz-Kozłowska.
WIDEO: Zielona Góra. Ukradł Audi, przejechał przez kolczatki i zaczął uciekać. Był pod wpływem amfetaminy
Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku lub mailem na adres [email protected]
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?