MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Sól musi poczekać na pieniądze na basen

Jakub Nowak 68 387 52 87 [email protected]
sxc.hu
sxc.hu
Warszawski inwestor, który w sierpniu ubiegłego roku zdecydował się na zakup działki za „Spożywczakiem” po raz drugi poprosił o odroczenie terminu zapłaty. Miasto się zgodziło, ale pod warunkiem 4 mln zł zadatku.

Przypomnijmy: w przetargu, który odbył się 5 sierpnia 2011, deweloper z Warszawy zdecydował się na zakup ponad dziewięciu hektarów działki za łączną kwotę 21,6 mln zł. Wcześniej musiał wpłacić wadium, które wyniosło dwa mln zł. Jedynym „ale” w całej tej transakcji, okazał się ostateczny termin wpłaty całej kwoty. Zwycięzca przetargu poprosił bowiem magistrat o odroczenie terminu o około pół roku, czyli do lutego 2012.

Choć w mieście cieszono się z transakcji (a było z czego, bo przetargi rozpisywane w poprzednich latach nie przynosiły żadnych rezultatów), to do sprawy podchodzono z dystansem. - To duży sukces, ale na razie połowiczny. O pełnym będziemy mogli mówić dopiero za pół roku, kiedy całość pieniędzy wpłynie na konto miasta - komentował na naszych łamach w sierpniu ubiegłego roku prezydent Wadim Tyszkiewicz. Podkreślano jednak cenę, za jaką sprzedano grunt. - Jest naprawdę bardzo dobra. Jeszcze kilka lat temu nikt by nie uwierzył, że uda się nam zrealizować taką transakcję - mówił nam wtedy prezydent.

Czytaj też: Nowa Sól najlepsza w zdobywaniu funduszy unijnych

Dziś już wiemy, że jej finalizacja przedłuży się jednak o kolejne kilka miesięcy. Deweloper poprosił bowiem o przedłużenie terminu płatności do końca maja tego roku. Jak się dowiedzieliśmy, miasto zgodziło się na tę propozycję, jednakże pod warunkiem wpłacenia do 27 lutego zadatku w kwocie 4 mln zł.

- Uznaliśmy, że „gra jest warta świeczki”, że miasto może poczekać jeszcze te kilkanaście dni - komentuje Piotr Szyszko, przewodniczący rady miasta. - Liczymy na pomyślność tej inwestycji - dodaje.

- Zdajemy sobie sprawę, co się dzieje obecnie na rynku ekonomicznym i gospodarczym, dlatego zdecydowaliśmy się dać ten czas inwestorowi - mówi z kolei Mariusz Stokłosa, który jest członkiem komisji powołanej do przeprowadzenia rokowań w sprawie sprzedaży działki przy S3. - Jest to jednak także czas dla nas samych, wiadomo bowiem, że kwota jest znacząca, a wpływ ze sprzedaży został zapisany w budżecie - tłumaczy.

Próbowaliśmy wczoraj skontaktować się także z prezydentem oraz wiceprezydentem miasta, by poprosić ich o komentarz w sprawie, jednakże ich komórki milczały.

Przypomnijmy: temat wpłynięcia, lub nie, pieniędzy za grunty przy S3 oznacza dla nowosolan tak naprawdę jedno: być albo nie być dla miejskiej pływalni. Jak podkreślał bowiem wiele razy prezydent, dopiero po uzyskaniu pieniędzy ze sprzedaży działki za „Spożywczakiem”, możliwe będą jakiekolwiek dalsze kroki w tym kierunku. - Nie możemy postawić basenu za kredyty. Jedyną opcją są pieniądze ze sprzedaży gruntu. Taki jest plan i będziemy się go trzymać - podkreślał wielokrotnie włodarz miasta.

A o tym, że nowosolanie pożądają takiego obiektu w naszym mieście nie trzeba chyba nikomu mówić. Na naszych łamach wielokrotnie prezentowaliśmy opinie mieszkańców w tej sprawie, zdecydowana większość z nich zawsze odpowiadała, że basen jest miastu potrzebny. - Każde większe miasto w Lubuskiem już ma swój, chyba w końcu pora na Nową Sól? - pisała m.in. internautka podpisująca się jako mieszkanka.

Z drugiej jednak strony, warto też przypomnieć, że nawet najbardziej optymistyczny scenariusz nie przewiduje, by przyszła miejska pływalnia potrafiła na siebie zarabiać. Według wstępnych szacunków, w najlepszym wypadku, miasto każdego roku dopłacałoby do basenu około miliona zł. - Szkoda wydawać pieniądze na ten basen, Nowa Sól jedynie się zadłuży i będzie miała „wrzód na głowie do utrzymania”... - argumentował internauta euro_kołchoźnik.

Teraz już wiemy, że na ostateczną decyzję odnośnie jego budowy przyjdzie nam jeszcze poczekać do maja.

A co może powstać na sprzedanym terenie? Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, nieruchomość przeznaczona jest pod usługi komercyjne, głównie z myślą o różnych obiektach handlowych. Możliwe jest zatem postawienie galerii handlowej oraz supermarketu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska