Wspólnym głosem o inwestycji i nowej finansowej propozycji mówili podczas konferencji prasowej Waldemar Buda wiceminister funduszy i polityki regionalnej, poseł Marek Ast (PiS), wojewoda lubuski Władysław Dajczak i prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. Wśród zebranych zabrakło marszałek Elżbiety Anny Polak. Zabrakło, bo samorząd województwa, przynajmniej na razie, nie chce dofinansować inwestycji.
O drodze, która połączy węzeł drogi ekspresowej S3, z Pomorskiem i mostem na Odrze, przetnie drogę wojewódzką 279 i omijając Łężycę, Czerwieńsk, Płoty oraz Przylep, wetnie się w Trasę Północną, pisaliśmy wielokrotnie. Inwestycja jest znacząca i dlatego podzielono ją na odcinki. Dla każdego z etapów tworzony jest montaż finansowy, który zakłada partycypację w kosztach wszystkich zainteresowanych stron. Kluczowa jest budowa tzw. obwodnicy zachodniej, ostatniego, newralgicznego odcinka. Zgodnie z nową propozycją ministerstwo da najwięcej, bo 63 mln. zł z centralnych środków unijnych.
Swoje zaangażowanie zapowiada miasto zapewniając wkład na poziomie 11 mln. czyli 15% wartości inwestycji. Istotnym elementem mają być środki pochodzące z Regionalnego Programu Operacyjnego, około 30 mln., które są w gestii samorządu województwa. I tu pojawia się problem, bo rządząca regionem Platforma Obywatelska podzieliła środki inaczej i nie chce dołożyć się do budowy.
Rząd jest otwarty na lokalne inwestycje. Wychodzimy z konkretną ofertą. Przywozimy 63 mln. zł. na budowę obwodnicy zachodniej, ale oczekujemy również partycypacji samorządu województwa. To nie jest droga partyjna, ale inwestycja, na którą czekają mieszkańcy – mówił podczas konferencji prasowej minister Waldemar Buda
O porozumienie ws. budowy obwodnicy zaapelował do marszałek poseł Marek Ast. – Bardzo dziękuję panu ministrowi za zauważenie problemu Zielonej Góry i naszego regionu. Teraz czekamy na decyzję samorządu województwa – rozpoczął prezes lubuskich struktur PiS – niech marszałek skończy z narzekaniem. Ze strony zarządu musi być zrozumienie.
Posłowi wtórował wojewoda Władysław Dajczak. – Nie wyobrażam sobie innej decyzji marszałek i zarządu, jeśli nie wejście w propozycję, która rozwiąże problem mieszkańców.
Obecny na konferencji prasowej prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki przedstawił zagrożenie, które pojawi się, jeśli w Pomorsku powstanie most, który skieruje tranzyt w stronę Zielonej Góry. – Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy na osiedle Czarkowo wjadą TIRy, a to nieuniknione jeśli nie zbudujemy obwodnicy – przestrzegał wskazując na zdjęcia lotnicze okolic Zielonej Góry – wierzę w to, że nie będę musiał prosić na kolanach panią marszałek o to, żeby nie sabotowała tej inwestycji. Panie ministrze dziękuję za partnerskie potraktowanie Zielonej Góry i wierzę w to, że w ten sam sposób zostaniemy potraktowani przez zarząd województwa – zakończył.
Jaka będzie odpowiedź na nową propozycję ze strony władz regionu? Urząd marszałkowski nie opublikował jeszcze stanowiska w tej sprawie. Wypowiedziała się za to poseł Platformy Krystyna Sibińska. W serwisie społecznościowym napisała, że inwestycja powinna zostać zrealizowana z budżetu państwa, bo wojewódzkiego samorządu na nią nie stać.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?