5/10
Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody...
fot. Czytelnik

Nieznany sprawca rozbił dwa samochody na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie i uciekł. Szuka go policja i właściciele rozbitych aut

Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody i nerwy ich właścicieli - to efekt wyczynów nieznanego kierowcy, którego szarża na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie doprowadziła do groźnej kolizji. Kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia, szuka policja. Właściciele jednego z rozbitych aut również proszą o pomoc we wskazaniu sprawcy.

Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę, 17 lutego, na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie nad Odrą. Dochodziła godzina 19, gdy na wysokości marketu spożywczego rozpędzony samochód wpadł w poślizg i uderzył w opla astrę, który z kolei uszkodził zaparkowanego forda mondeo. Sprawca całego zamieszania uciekł z miejsca zdarzenia, nie interesował go stan osób, które podróżowały oplem. Pozostawił po sobie mocno rozbitą astrę i drugie auto uszkodzone na parkingu.

- Sprawca jechał z dużą prędkością, wypadł z drogi, uderzył w opla astrę, w którym znajdowały się dwie osoby. Na miejsce zostało wezwane pogotowie, kierowca opla potrzebował pomocy. Na szczęście nikogo nie było na tylnym siedzeniu, bo siła uderzenia była taka, że mogło się to skończyć tragicznie - relacjonuje nam pan Paweł, właściciel zaparkowanego forda, w którego uderzył opel.

Siła uderzenia faktycznie musiała być duża. Opel ma roztrzaskany tył. Sprawa została zgłoszona na policję. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o kolizji, której sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Prawdopodobnie poruszał się samochodem marki toyota. Obecnie policjanci przeglądają zarejestrowany monitoring i starają się dotrzeć do świadków zdarzenia - mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Z ich relacji świadków wynika, że sprawca poruszał się czarnym lub granatowym samochodem rodzaju SUV. Po tym, jak spowodował kolizję, nie zatrzymał się i odjechał w kierunku os. Warniki.

Właściciel rozbitego forda prosi o kontakt z policją wszystkie osoby, które mogą pomóc w ujęciu sprawcy groźnej kolizji. Całą sprawę rozgłoszono też na portalu społecznościowym. Poszkodowani liczą, że w ten sposób uda im się ustalić tożsamość sprawcy.

Autor: Jakub Pikulik

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 15.02.2018 - Brutalne morderstwo w lesie koło Gubina. 30-latek zdążył jeszcze zadzwonić na policję mówiąc, że został dźgnięty nożem. Kto go zabił?


6/10
Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody...
fot. Czytelnik

Nieznany sprawca rozbił dwa samochody na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie i uciekł. Szuka go policja i właściciele rozbitych aut

Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody i nerwy ich właścicieli - to efekt wyczynów nieznanego kierowcy, którego szarża na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie doprowadziła do groźnej kolizji. Kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia, szuka policja. Właściciele jednego z rozbitych aut również proszą o pomoc we wskazaniu sprawcy.

Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę, 17 lutego, na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie nad Odrą. Dochodziła godzina 19, gdy na wysokości marketu spożywczego rozpędzony samochód wpadł w poślizg i uderzył w opla astrę, który z kolei uszkodził zaparkowanego forda mondeo. Sprawca całego zamieszania uciekł z miejsca zdarzenia, nie interesował go stan osób, które podróżowały oplem. Pozostawił po sobie mocno rozbitą astrę i drugie auto uszkodzone na parkingu.

- Sprawca jechał z dużą prędkością, wypadł z drogi, uderzył w opla astrę, w którym znajdowały się dwie osoby. Na miejsce zostało wezwane pogotowie, kierowca opla potrzebował pomocy. Na szczęście nikogo nie było na tylnym siedzeniu, bo siła uderzenia była taka, że mogło się to skończyć tragicznie - relacjonuje nam pan Paweł, właściciel zaparkowanego forda, w którego uderzył opel.

Siła uderzenia faktycznie musiała być duża. Opel ma roztrzaskany tył. Sprawa została zgłoszona na policję. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o kolizji, której sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Prawdopodobnie poruszał się samochodem marki toyota. Obecnie policjanci przeglądają zarejestrowany monitoring i starają się dotrzeć do świadków zdarzenia - mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Z ich relacji świadków wynika, że sprawca poruszał się czarnym lub granatowym samochodem rodzaju SUV. Po tym, jak spowodował kolizję, nie zatrzymał się i odjechał w kierunku os. Warniki.

Właściciel rozbitego forda prosi o kontakt z policją wszystkie osoby, które mogą pomóc w ujęciu sprawcy groźnej kolizji. Całą sprawę rozgłoszono też na portalu społecznościowym. Poszkodowani liczą, że w ten sposób uda im się ustalić tożsamość sprawcy.

Autor: Jakub Pikulik

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 15.02.2018 - Brutalne morderstwo w lesie koło Gubina. 30-latek zdążył jeszcze zadzwonić na policję mówiąc, że został dźgnięty nożem. Kto go zabił?


7/10
Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody...
fot. Czytelnik

Nieznany sprawca rozbił dwa samochody na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie i uciekł. Szuka go policja i właściciele rozbitych aut

Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody i nerwy ich właścicieli - to efekt wyczynów nieznanego kierowcy, którego szarża na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie doprowadziła do groźnej kolizji. Kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia, szuka policja. Właściciele jednego z rozbitych aut również proszą o pomoc we wskazaniu sprawcy.

Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę, 17 lutego, na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie nad Odrą. Dochodziła godzina 19, gdy na wysokości marketu spożywczego rozpędzony samochód wpadł w poślizg i uderzył w opla astrę, który z kolei uszkodził zaparkowanego forda mondeo. Sprawca całego zamieszania uciekł z miejsca zdarzenia, nie interesował go stan osób, które podróżowały oplem. Pozostawił po sobie mocno rozbitą astrę i drugie auto uszkodzone na parkingu.

- Sprawca jechał z dużą prędkością, wypadł z drogi, uderzył w opla astrę, w którym znajdowały się dwie osoby. Na miejsce zostało wezwane pogotowie, kierowca opla potrzebował pomocy. Na szczęście nikogo nie było na tylnym siedzeniu, bo siła uderzenia była taka, że mogło się to skończyć tragicznie - relacjonuje nam pan Paweł, właściciel zaparkowanego forda, w którego uderzył opel.

Siła uderzenia faktycznie musiała być duża. Opel ma roztrzaskany tył. Sprawa została zgłoszona na policję. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o kolizji, której sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Prawdopodobnie poruszał się samochodem marki toyota. Obecnie policjanci przeglądają zarejestrowany monitoring i starają się dotrzeć do świadków zdarzenia - mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Z ich relacji świadków wynika, że sprawca poruszał się czarnym lub granatowym samochodem rodzaju SUV. Po tym, jak spowodował kolizję, nie zatrzymał się i odjechał w kierunku os. Warniki.

Właściciel rozbitego forda prosi o kontakt z policją wszystkie osoby, które mogą pomóc w ujęciu sprawcy groźnej kolizji. Całą sprawę rozgłoszono też na portalu społecznościowym. Poszkodowani liczą, że w ten sposób uda im się ustalić tożsamość sprawcy.

Autor: Jakub Pikulik

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 15.02.2018 - Brutalne morderstwo w lesie koło Gubina. 30-latek zdążył jeszcze zadzwonić na policję mówiąc, że został dźgnięty nożem. Kto go zabił?


8/10
Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody...
fot. Czytelnik

Nieznany sprawca rozbił dwa samochody na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie i uciekł. Szuka go policja i właściciele rozbitych aut

Jedna osoba wymagająca pomocy medyków, dwa rozbite samochody i nerwy ich właścicieli - to efekt wyczynów nieznanego kierowcy, którego szarża na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie doprowadziła do groźnej kolizji. Kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia, szuka policja. Właściciele jednego z rozbitych aut również proszą o pomoc we wskazaniu sprawcy.

Dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę, 17 lutego, na ul. Wojska Polskiego w Kostrzynie nad Odrą. Dochodziła godzina 19, gdy na wysokości marketu spożywczego rozpędzony samochód wpadł w poślizg i uderzył w opla astrę, który z kolei uszkodził zaparkowanego forda mondeo. Sprawca całego zamieszania uciekł z miejsca zdarzenia, nie interesował go stan osób, które podróżowały oplem. Pozostawił po sobie mocno rozbitą astrę i drugie auto uszkodzone na parkingu.

- Sprawca jechał z dużą prędkością, wypadł z drogi, uderzył w opla astrę, w którym znajdowały się dwie osoby. Na miejsce zostało wezwane pogotowie, kierowca opla potrzebował pomocy. Na szczęście nikogo nie było na tylnym siedzeniu, bo siła uderzenia była taka, że mogło się to skończyć tragicznie - relacjonuje nam pan Paweł, właściciel zaparkowanego forda, w którego uderzył opel.

Siła uderzenia faktycznie musiała być duża. Opel ma roztrzaskany tył. Sprawa została zgłoszona na policję. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o kolizji, której sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Prawdopodobnie poruszał się samochodem marki toyota. Obecnie policjanci przeglądają zarejestrowany monitoring i starają się dotrzeć do świadków zdarzenia - mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Z ich relacji świadków wynika, że sprawca poruszał się czarnym lub granatowym samochodem rodzaju SUV. Po tym, jak spowodował kolizję, nie zatrzymał się i odjechał w kierunku os. Warniki.

Właściciel rozbitego forda prosi o kontakt z policją wszystkie osoby, które mogą pomóc w ujęciu sprawcy groźnej kolizji. Całą sprawę rozgłoszono też na portalu społecznościowym. Poszkodowani liczą, że w ten sposób uda im się ustalić tożsamość sprawcy.

Autor: Jakub Pikulik

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":




Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 15.02.2018 - Brutalne morderstwo w lesie koło Gubina. 30-latek zdążył jeszcze zadzwonić na policję mówiąc, że został dźgnięty nożem. Kto go zabił?


Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Lubuskie derby wywołały ogrom emocji na trybunach stadionu w Zielonej Górze |ZDJĘCIA

Lubuskie derby wywołały ogrom emocji na trybunach stadionu w Zielonej Górze |ZDJĘCIA

W Stanowicach na żużlu ścigają się dzieci. Później rosną z nich mistrzowie świata

W Stanowicach na żużlu ścigają się dzieci. Później rosną z nich mistrzowie świata

Krzysztof Kiljański Trio na koniec Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic

Krzysztof Kiljański Trio na koniec Lubuskiego Festiwalu Otwartych Piwnic i Winnic

Zobacz również

Lubuskie. Ci wójtowie, burmistrzowie i prezydenci pożegnają się z władzą za pięć lat

Lubuskie. Ci wójtowie, burmistrzowie i prezydenci pożegnają się z władzą za pięć lat

Lubuskie derby wywołały ogrom emocji na trybunach stadionu w Zielonej Górze |ZDJĘCIA

Lubuskie derby wywołały ogrom emocji na trybunach stadionu w Zielonej Górze |ZDJĘCIA