Satelitarne zdjęcie jest gotowe od czerwca ub. r. Korzysta z niego m.in. architekt miejska Iwona Kubacka-Kazieczko, podczas prac planistycznych.
Ale głównym celem wykonania zdjęcia był projekt systemu informacji przestrzennej Nowej Soli i powiatu, czyli cyfrowej mapy, z której mogłyby korzystać rozmaite służby: od planistów, przez służby podatkowe, aż po straż pożarną, obronę cywilną i służby zarządzania kryzysowego.
Kosztowne przedsięwzięcie
Taka mapa ma szerokie zastosowanie. Pozwala prognozować zagrożenie powodziowe, przewidzieć dokładnie, które części regionu będą podtopione i kiedy, precyzyjnie lokalizuje pożary. Umożliwia też pilotowanie stanu wszystkich podziemnych instalacji, hydrantów, pozwala lepiej koordynować akcje ratownicze. Taką mapę zafundowało już sobie kilka polskich ośrodków.
Problem w tym, że to dość kosztowne przedsięwzięcie. Urząd oszacował je na 1,9 mln zł. Dlatego wstępne uzgodnienia były takie, żeby miasto i starostwo wspólnie wystąpiły o fundusze unijne z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. - Ale starostwo jednak nie uczestniczy w tym przedsięwzięciu - tłumaczy koordynator projektu ze strony Nowej Soli Marek Kotarba.
Dlaczego? - Nie wycofaliśmy się, tylko uznaliśmy, że lepiej gdyby obsługa projektu znalazła się po stronie miasta, bo u nas nie ma etatów - odpowiada wicestarosta Józef Suszyński. - Nowosolski urząd najwidoczniej uznał, że nie ma sensu takiego partnerstwa tworzyć.
Zdjęcie to nie wszystko
Efekt jest taki, że projekt złożyła Nowa Sól i ogranicza się on tylko do systemu informacji przestrzennej gminy miejskiej. To znaczy, że nie obejmie on ościennych gmin. A ich budżety są na tyle skromne, że nie pozwalają na samodzielne stworzenie własnych map cyfrowych.
Czy miasto dostanie pieniądze? To zależy od konkursu, jaki odbędzie się w urzędzie marszałkowskim. Gdyby miało ich nie dostać, pozostanie mu zdjęcie satelitarne, które jednak ma tę wadę, że szybko traci na aktualności. - Na jakiś czas oczywiście wystarcza, ale to zależy od dynamiki rozwoju - mówi Kubacka-Kazieczko. - Mam np. zdjęcie lotnicze z 1997 r., które w wielu miejscach jest już nieaktualne.
A dziś Nowa Sól rozwija się dynamicznie, powstają nowe drogi, ronda, hale fabryczne. Za kilka lat zdjęcie sprzed roku mocno się zdewaluuje. - Jeśli mielibyśmy nie dostać pieniędzy unijnych w tym rozdaniu, to na pewno będziemy próbowali po nie sięgać w kolejnych - podkreśla rzeczniczka magistratu Ewa Batko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?