Co to jest Stalking
Co to jest Stalking
To złośliwe i powtarzające się nagabywanie, naprzykrzanie się, czy prześladowanie, zagrażające bezpieczeństwu. Najczęściej objawem tego zjawiska jest uporczywe, ciągłe i zamierzone nękanie m.in. za pomocą sms-ów, głuchych telefonów i poczty elektronicznej.
Działania te są szczególnie niebezpieczne zwłaszcza, gdy mogą przybrać formę przemocy psychicznej i fizycznej zagrażającej życiu ofiary. Działania prześladowców wymierzone są w wolność, prywatność, intymność oraz spokój ofiary.
Stalking pochodzi z języka angielskiego oznacza podchody lub skradanie się. Jest to także nowe zjawisko społeczne, które pojawiło się pod koniec lat osiemdziesiątych i polegało na obsesyjnym nękaniu i podążaniu fanów za gwiazdami muzyki pop i aktorami.
Ścigany ukrywał się przed niemieckim wymiarem sprawiedliwości w Zielonej Górze. Wpadł podczas rozpracowywania sprawy dotyczącej nękania telefonicznego kobiety przez nieznanego sprawcę. To tzw. stalking, czyli uporczywe, ciągłe i zamierzone nękanie za pomocą sms-ów, głuchych telefonów i poczty elektronicznej.
48-latek stale nękał ofiarę za pomocą sms-ów, głuchych telefonów i poczty elektronicznej. - Były to treści obraźliwe oraz o charakterze seksualnym - wyjaśnia prokurator Jacek Buśko z zielonogórskiej prokuratury okręgowej. - Na przykład umieścił w internecie anons o treści erotycznej bez wiedzy pokrzywdzonej - informuje prokurator Buśko.
48-latek stosował wobec kobiety różne sposoby nękania. - Wysyłał jej esemesy o treści wulgarnej i erotycznej - mówi prokurator Buśko. Dzwonił o różnych porach dnia i nocy wykrzykując w słuchawkę wulgaryzmy. Włamał się na kont abonenckie telefonii komórkowej pokrzywdzonej i doładował swoją komórkę na kwotę 200 zł.
Prokuratura na razie ma dowody nękania jednaj osoby przez 48-latka. Możliwe, że poszkodowanych jednak jest więcej.
Podczas przeszukania w mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli komputer, różne telefony komórkowe, pieniądze i kilkaset różnych kart SIM do telefonów komórkowych.
Wobec 48-latka został zastosowany europejski nakaz aresztowania na 30 dni. Ma to związek z poszukiwaniem go przez niemiecką policję. - W Niemczech ma odbyć karę 3,5 lat więzienia za oszustwa - mówi prokurator Buśko.
48-latek wyjdzie jednak z polskiego aresztu, jeżeli wpłaci 30 tys. zł kaucji. - Ekstradycja do Niemiec nie może być zastosowana, dopóki nie zostanie zakończone nasze postępowanie przeciwko niemu - wyjaśnia prokurator Buśko.
Niestety, zachowanie mężczyzny polegające na nękaniu kobiety nie może być przedmiotem postępowania karnego. - Nie było gróźb, sprawa będzie rozpatrywana pod kątem wykroczenia - mówi prokurator Buśko.
Jednak za oszustwo polegające na włamaniu na konto abonenckie poszkodowanej grozi mu kara do nawet ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?