- Co za bzdury pan napisał? - usłyszałem przechodząc przez park. - Że niby co? Że Krosno toalety miejskiej nie ma? - zapytał oburzony mieszkaniec. Czuć było, że trochę podchmielony. - Mamy tu toaletę. I to jaką! Ekologiczną!
Gdzie zatem ta toaleta? - A proszę bardzo, na środku parku - pokazał paluchem przed siebie. Rozejrzałem się. Na środku tylko zielony, rozłożysty krzew jaśminu. - To właśnie nasza toaleta - powiedział pan i poszedł skorzystać. Po drodze minął kumpla, który właśnie swoją potrzebę załatwił.
No tak - pomyślałem. Polak jak ten pomysłowy Dobromir. Miasto publicznej toalety wybudować nie chce, to sam sobie poradzi i toaletę znajdzie. I to jaką ładną i pachnącą kwiatami... Czasami prawdziwe kolejki się tam ustawiają, głównie właśnie podchmielonych panów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?