Nicki dowiedział się o tym podczas kończących cykl Grand Prix zawodów w Bydgoszczy. 32-letni Duńczyk odebrał wtedy dwie wspaniałe nagrody za jednym razem.
- Jesteśmy teraz bardzo szczęśliwi - napisała przyszła mama na stronie internetowej Duńczyka. A dlaczego zwlekała z dobrą nowiną aż do finału Grand Prix? - Nie chciałam tego robić przed zakończeniem mistrzostw. Nicki miał swoje problemy z kontuzją, rywale byli naprawdę blisko - wyjaśniła.
- Chciałbym zaznaczyć, że nie wpłynie to na moją formę - zaznaczył z kolei mistrz świata. - Oboje wiemy, jak wygląda styl życia żużlowca i nie będę mógł być ciągle przy niej.
Lekarze przewidują, że poród nastąpi około 3 kwietnia. W piątek Duńczyk i jego narzeczona wylatują na wakacje do Miami, a później na Wyspy Karaibskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?