Wiele jednak wskazuje na to, że w chwili wsadzania przeprawy przez rzekę wpadła do wody, nurkując w wodzie. I być może spoczywa tam do dzisiaj. Próbowało się o tym przekonać już wielu głogowian.
Kolejną próbę odszukania figurki podjął także głogowianin Radek Obara, który zajmuje się profesjonalnie nurkowaniem technicznym. - Sądzę, że znalazłem to miejsce, gdzie leży figurka lub jej fragmenty, ale szczegółów nie chcę zdradzać - powiedział nam po wyjściu z wody. - Wiosna nie sprzyja poszukiwaniom, bo widoczność jest dosłownie na łokieć. Niebawem powtórzę próbę.
R. Obara ma duże doświadczenie w nurkowaniu na duże głębokości, także takim wymagającym dekompresji pod wodą.
O jego pasji i miejscach, z których blisko jest do bram piekieł, w sobotnim wydaniu "GL".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?