Do zdarzenia doszło przed kilkoma dniami. Nauka jazdy z krośnieńskimi tablicami rejestracyjnymi jechała al. Konstytucji 3 Maja. Bez hamowania „elka” wjechała na pasy na pomarańczowym świetle. Zjechała ze skrzyżowani w ul. Wrocławską już na czerwonej sygnalizacji.
- Widać, że kierowca „elki” nawet nie hamował, wjechał na pasy, mając pomarańczowe światło, co jest zabronione – mówi podinsp. Jarosław Tchorowski, zastępca komendanta zielonogórskiej policji. Kierujący „nauką jazdy” miał czas na reakcję, nie musiał łamać przepisów. Tym bardziej, że za „elką” spokojnie jechał autor nagrania. - Jeżeli tak będziemy uczyć jazdy przyszłych kierowców, to jak mają oni szanować przepisy ruchu drogowego – mówi podinsp. Tchorowski.
Absolutną ignorancją wykazał się za to kierujący ciężarówką, który na pasy wjechał zaraz za „elką”. Nie dość, że zbagatelizował linie ciągłe, to jeszcze na skrzyżowanie wjechał na czerwonym świetle. Nie mógł kontynuować jazdy, bo al. Konstytucji 3 Maja w kierunku planetarium jechali już kierowcy, którzy mieli zielone świtała. – To ewidentne złamanie przepisów – komentuje podinsp. Tchorowski.
Zielonogórska drogówka ma nagranie. Właściciele samochodów, którzy złamali przepisy wkrótce zostaną wezwani na komendę i tam rozliczeni. – Czasami może się wydawać, że naruszenie przepisów jest bagatelne. Od tego jednak, jak będziemy szanować przepisy ruchu drogowego, zależy nasze bezpieczeństwo – mówi podinsp. Tchorowski i dodaje, że przepisy są od tego, aby je respektować.
Czytaj również:Zielona Góra. Wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?