MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Natalia Modrzyk: - Trema? Nie znam czegoś takiego! - mówi młoda piosenkarka

Agata Ceglińska 0 68 324 88 54 [email protected]
fot. Mariusz Kapała
Rozmowa z Natalia Modrzyk ze Zbąszynka, uczestniczką Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej FUMA.
Natalia Modrzyk: - Trema? Nie znam czegoś takiego! - mówi młoda piosenkarka
fot. Mariusz Kapała

(fot. fot. Mariusz Kapała)

- Jak dowiedziałaś się o tym festiwalu?
- O imprezie powiedział mi mój instruktor z domu kultury, Michał Łysiak. Ponieważ całe przedsięwzięcie odbywa się po raz pierwszy, nie było wiadomo czego się spodziewać. Po zgłoszeniu każdy potencjalny uczestnik otrzymywał płytę z 11 piosenkami, z których miał wybrać i przygotować jedną. Drugi utwór był dowolny. Zdecydowałam się na "Wspomnieć" i "Kiedy mnie już nie będzie". Nagranie z moim wykonaniem wysłałam do jury i tak znalazłam się w gronie 25 osób, które zakwalifikowano do koncertu finałowego. Niestety, jestem ostatnio dość mocno przeziębiona, mój głos brzmi trochę inaczej i nie udało mi się zakwalifikować do gali.

- A jak oceniasz konkurencję na festiwalu?
- Wszyscy świetnie śpiewali i trzymali wysoki poziom. Z częścią osób, które wystąpiły znałam się już wcześniej. Spotkaliśmy się cztery lata temu podczas warsztatów wokalnych w Rabce.

- Jak zwykle wyglądają Twoje przygotowania do występu?
- Zazwyczaj przed każdym z występów trenuję podobnie. Zaczynam od rozgrzewki, robię ćwiczenia głosowe i rozśpiewki, a później przechodzę do właściwej piosenki. Tym razem wszyscy uczestnicy w ramach przygotowań mieli okazję pracować na warsztatach z Grażyną Łobaszewską i Aleksandrem Maliszewskim. Podczas występu towarzyszyła nam orkiestra pod kierownictwem Krzysztofa Mrozińskiego. Muszę przyznać, że bardzo mnie to ucieszyło, bo miałam już okazję wystąpić z zespołem grającym na żywo - wówczas był to Big Band z Nowego Tomyśla - i wtedy śpiewa mi się wprost fantastycznie.

- A jakiego typu utwory lubisz wykonywać najbardziej?
- Zdecydowanie te spokojne, wolniejsze. Bardzo lubię piosenki Edyty Górniak. Zresztą kiedy jestem na scenie ja także staram się być spokojna. Nie mam tremy, po prostu wychodzę i śpiewam jak najlepiej potrafię.

- Co uważasz za swój największy sukces?
- Śpiewam od ośmiu lat, czyli od szkoły podstawowej. Cztery lata temu zostałam laureatką XIV Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Obcojęzycznej we Wrocławiu. Zaśpiewałam wtedy po hiszpańsku piosenkę Christiny Aguillery. Moim opiekunem był wówczas pan Jarosław Prążyński.

- Swoją przyszłość wiążesz z muzyką?
- Zastanawiam się nad podjęciem studiów ukierunkowanych na śpiew. W Poznaniu jest Policealne Studium Wokalne. Może tam spróbowałabym swoich sił? Ale na pewno chciałabym mieć także jakiś inny fach w zanadrzu. Takie zabezpieczenie.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska