Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Gubin: Woda znowu pełna bakterii

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
- Obecnie w wodzie mamy 10-krotne powiększenie różnego rodzaju parametrów niewłaściwych niż w 1998 roku. Ponadto nie tylko w naszej gminie przytrafiają się takie problemy - stwierdza wójt Zbigniew Barski.
- Obecnie w wodzie mamy 10-krotne powiększenie różnego rodzaju parametrów niewłaściwych niż w 1998 roku. Ponadto nie tylko w naszej gminie przytrafiają się takie problemy - stwierdza wójt Zbigniew Barski. Mariusz Kapała
Badanie wody w Sieńsku w gminie Gubin wykryło, że nie nadaje się ona do spożycia. Historia lubi się powtarzać...

Nie po raz pierwszy mieszkańcy niewielkiego Sieńska mają problemy z jakością wody. Podobnie było niecałe dwa lata temu, kiedy to przez trzy dni nie było dostępnej wody pitnej. Nie doszło wtedy do porozumienia, kto ma wodę dostarczyć. Dlaczego?

Ponieważ właścicielem wodociągu jest osoba prywatna. Radny Remigiusz Darmach, bo to właśnie o niego chodzi, już dawno temu zobowiązał się dostarczać wodę dla mieszkańców Sieńska. Wtedy radny nie dogadał się z gminą i przez trzy dni nikt nie zapewnił ludziom zastępczego źródła wody. Dopiero po trzech dniach pojawił się beczkowóz.

Teraz historia się powtórzyła. Już w miniony piątek urząd gminy otrzymał badania wody, przeprowadzone przez krośnieński sanepid. Okazało się, że woda ponownie jest skażona. Gmina zareagowała natychmiast i w pobliżu posesji sołtysa postawiła kontener z wodą pitną.

Jednak co jest przyczyną złej jakości wody w tej okolicy? Zapytaliśmy wójta Zbigniewa Barskiego.
- Trudno wskazać jednoznaczny powód. Wysoka temperatura? Być może jednym z nich jest to, że wody gruntowe opadają - zastanawia się. - Ogólnie stan wody w ostatnich latach znacznie się pogorszył. Mamy raport porównawczy. Obecnie w wodzie mamy 10-krotne powiększenie różnego rodzaju parametrów niewłaściwych niż w 1998 roku. Ponadto nie tylko w naszej gminie przytrafiają się takie problemy - stwierdza wójt.

Jakie byłoby najskuteczniejsze rozwiązanie tego problemu? Oczywiście nowy wodociąg. Ale czy gminę na niego stać? - W tej chwili jesteśmy w trakcie przygotowania dokumentacji na tego typu inwestycję w Sieńsku - informuje Barski. Jak się okazuje, nie tylko tam. Nowego wodociągu doczeka się też kolonia w Grabicach czy też Chęciny.

- Niestety obecnie nie ma żadnych pieniędzy zewnętrznych na tego typu zadania, więc musimy sobie radzić sami. W tym roku najprawdopodobniej zdążymy zrobić wspomnianą kolonię w Grabicach - przyznaje wójt.

A co z Sieńskiem? Urzędnicy uspokajają, że sytuacja jest opanowana. Wodociąg już był wypłukiwany i czyszczony. Gmina czeka na wyniki badania, które ponownie przeprowadzi krośnieński oddział sanepid. Kiedy tylko woda będzie zdatna do picia, mieszkańcy taką informację otrzymają. A kiedy będzie wodociąg? Na razie nie wiadomo. Jest szansa, że już w przyszłym roku, ale to nie jest pewne.

Zobacz także: Brudna woda we wsi? Prezes: To niemożliwe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska