Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze Dobre Lubuskie 2018. Język angielski na platformie. O znak jakości walczy szkoła języków Jago z Zielonej Góry

red.
Na platformie jest ponad 1 tys. zadań, do wykorzystania na różnych poziomach zaawansowania i w każdej sprawności językowej
Na platformie jest ponad 1 tys. zadań, do wykorzystania na różnych poziomach zaawansowania i w każdej sprawności językowej Jago
Wielki finał konkursu Nasze Dobre Lubuskie 2018 zaplanowano na 27 listopada. „GL” będzie gościć wszystkie firmy, które zgłosiły produkty lub usługi. Wśród nich szkołę Jago.

Członkowie kapituły już wiedzą, kto wygrał konkurs NDL w poszczególnych kategoriach. Ale wyniki organizator poda dopiero 27 listopada, podczas uroczystości wręczenia nagród i dyplomów. Ta odbędzie się w Folwarku Pszczew i zacznie się w samo południe, o 12.00. Nie ma wyjścia, trzeba uzbroić się w cierpliwość.

Dziś o platformie do nauki języka angielskiego online, produkcie, który zgłosił ośrodek nauczania języków obcych Jago w Zielonej Górze. - Nie ruszając się z domu, na dowolnym urządzeniu, np. laptopie, możemy ćwiczyć z lektorami wszystkie sprawności językowe: mówienie, czytanie, pisanie, gramatykę oraz słownictwo. To od słuchacza zależy, co chce doskonalić. System jest napisany tak, by nie tylko umożliwić interakcję między człowiekiem a maszyną, ale między dwiema osobami przez maszynę (komputer) – tłumaczy Krzysztof Jagiełowicz, wraz z żoną właściciel Jago.

Słuchacza prowadzi nauczyciel, który sprawdza nadesłane zadania. Jeśli uczeń nagrywa się ćwicząc mówienie, otrzymuje odpowiedź również nagraną na temat tego, co i jak mówił. Platforma działa od roku. Wszyscy nauczyciele sprawdzający uczniów Jago są obcokrajowcami, z USA i Wielkiej Brytanii.

Prezentowane na platformie zadania to oryginalny materiał edukacyjny opracowany przez Jago. Projekt powstawał trzy lata. Tyle zajęło napisanie od podstaw zadań na wszystkich poziomach zaawansowania, od początkującego do biegłego, we wszystkich sprawnościach językowych. - Na platformie jest ponad 1 tys. zadań. Żeby napisać zadanie na sprawdzenie sprawności mówienie, najpierw opracowaliśmy metodycznie zakres słów, który znajduje się na danym poziomie zaawansowania, później stworzyliśmy zadanie z tymi słowami. Dalej nagrywaliśmy dialogi w studiu, które później przetworzyło je na dźwięki cyfrowe - opowiada K. Jagiełowicz.

W nagraniach wzięło udział 13 obcokrajowców z całego świata, z każdego kraju anglojęzycznego, np. USA, Szkocji, Anglii, Irlandii czy Kanady. Chodziło o to, by użytkownik mógł osłuchać się z żywym językiem, z jakim spotka się za granicą. Na platformie są wszystkie akcenty.

W Jago można uczyć się języka na dwa sposoby. Można wybrać sprawność, którą chce się ćwiczyć. Wybiera się więc tę piętę achillesową i poziom zaawansowania, po czym rozwiązuje zadania, żeby z tego się podciągnąć. Można wybierać różne umiejętności i różne poziomy zaawansowania. Każdy sam sobie komponuje naukę. „Uczysz się tego, czego nie umiesz” – jak piszą na stronie internetowej Jago. System zapamiętuje postępy, proponuje zadania, ale to użytkownik decyduje, na czym się skupia. No i może śledzić postępy w nauce.

Drugi model pracy to rozwiązywanie kursów na danym poziomie. Polega na harmonijnym rozwoju wszystkich sprawności potrzebnych do opanowania języka. - Jeśli chcę globalnie podejść do tematu, poprawić się z każdej sprawności, wybieram kursy. Rozwiązuję zadania, jestem prowadzony, zaliczam testy, otrzymuję certyfikat potwierdzający ukończenie kursu online – mówi właściciel Jago. Ponieważ ośrodek chce wyjść poza granice, system działa w anglo- i polskojęzycznej wersji.

Kolejna nowinka w Jago pojawi się już w pierwszej połowie przyszłego roku Na platformie będzie można prowadzić konwersacje. Lekcje będą możliwe za pośrednictwem wideo.

Szkoła Jago powstała w 1999 r. K. Jagiełowicz otworzył ją po ukończeniu filologii angielskiej. Jago uczy dziewięciu języków i to każdego, od dzieci po dorosłych. Szczyci się tym, że ma kodeks metodyczny, zgodnie z którym pracują nauczyciele.

Jago wynajmuje też sale, ma biuro tłumaczeń. I prowadzi przedszkole językowo-sportowe dla 50 dzieci. – To pomysł mój i żony. Wybudowaliśmy przedszkole od podstaw na fundamentach starej szkoły. To przedszkole dwujęzyczne, tworzymy dzieciom małą Anglię. Nie uczymy języka angielskiego, ale otaczamy dziecko tym językiem – mówi K. Jagiełowicz.

Zobacz, jak w tym roku wyglądała prezentacja firm:

Partnerzy konkursu


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska