Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi żołnierze w Afganistanie: Pomagają cywilom

Bogumiła Piekut (dab)
Akcje koordynowali nasi żołnierze, natomiast dary rozdawali afgańscy policjanci.
Akcje koordynowali nasi żołnierze, natomiast dary rozdawali afgańscy policjanci. PKW Afganistan
Kilka dni temu afgańscy policjanci oraz Polacy z Grupy Współpracy Cywilno-Wojskowej i zgrupowania bojowego Bravo" z bazy Giro przekazali mieszkańcom Panah pomoc humanitarną.

Akcję koordynowali nasi żołnierze. Tym razem wspólnie z miejscowymi policjantami pomogli m.in. dzieciom i młodzieży z miejscowości Panah. Dlatego wśród rzeczy przekazanych małym Afgańczy6kom znalazły się ubranka dziecięce, plecaki, przybory szkolne i jedzenie. Dorośli otrzymali artykuły gospodarstwa domowego, radia oraz odzież.

- Coraz częściej staramy się tylko koordynować takie akcje, przekazując całą ich organizację Afgańczykom. Tak też zrobiliśmy i tym razem. Wydawaniem pomocy dla ponad sześćdziesięciorga dzieci zajęli się afgańscy policjanci, którzy na co dzień współpracują z polskimi żołnierzami z bazy Giro - mówi kpt. Marcin Matczak, dowódca 4 Taktycznego Zespołu Wsparcia CIMIC z Giro.

Kupują serca miejscowych

Akcja wydawania pomocy humanitarnej, tak jak i poprzednie, była odpowiedzią na prośby przekazywane żołnierzom Grupy CIMIC przez starszyznę wioski. Jej przygotowanie wymagało od policjantów z Giro dużego zaangażowania.

- Po zapoznaniu się z potrzebami mieszkańców i przygotowaniu pomocy humanitarnej musieliśmy we współpracy z polskimi żołnierzami oraz starszyzną wioski ustalić sposób i miejsce przekazania przedmiotów. To, że zdołaliśmy przekazać całą partię pomocy mieszkańcom, porozmawiać ze starszyzną świadczy o tym, że akcję na pewno można zaliczyć do udanych - mówi sierż. Kadir, zastępca dowódcy policji w dystrykcie Giro.

Mała wieś z czterema meczetami

Dla afgańskich policjantów, taki patrol i spotkanie z mieszkańcami wioski było także okazją do sprawdzenia poziomu stanu bezpieczeństwa w regionie. Panah zamieszkuje aktualnie około stu rodzin. Wioska leży w centrum dystryktu Giro, w bliskim sąsiedztwie polskiej bazy.

Choć zamieszkuje ją stosunkowo niewiele osób, to ze względu na fakt, iż jest tam zlokalizowana klinika, posterunek policji oraz cztery meczety - każdego dnia przybywają do niej setki mieszkańców okolicznych wiosek. Stąd policjanci z Giro kładą duży nacisk na ciągły monitoring tych terenów i utrzymanie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska