MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nasi uczniowie praktykują w Niemczech

Leszek Kalinowski
- Praktyki były naprawdę super, polecamy - mówią Gabriela Kuchta, Marcin Piejek, Rafał Pietkiewicz i Mateusz Dulas
- Praktyki były naprawdę super, polecamy - mówią Gabriela Kuchta, Marcin Piejek, Rafał Pietkiewicz i Mateusz Dulas fot. Wojciech Waloch
Uczniowie Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych rozpoczęli praktyki w Guben. Po miesiącu mówią, że wiele się nauczyli, a pracodawcy obdarzyli ich dużym zaufaniem. Teraz spotkali się w szkole, by podsumować dotychczasową współpracę.

Uczestnicy poniedziałkowego spotkanie najpierw minutą ciszy uczcili pamięć ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Wiceburmistrz Guben Fred Mahro powiedział, że wszyscy przeżywają stratę bliskiej osoby. Jakiż musi być ból, gdy tak nagle giną najważniejsze osoby w państwie?

- Łączymy się z wami w bólu. Nie jesteście sami - zapewniał Fred Mahro. - Jestem przekonany, że po tym dramacie Polska będzie silniejsza.

Starosta krośnieński Jacek Hoffmann podziękował za wsparcie: - Dla nas to ważne, że w tych ciężkich dla nas chwilach jesteście z nami. Dodał, że list kondolencyjny otrzymał także od władz starostwa Sprewa-Nysa. Tłumaczył, że mimo żałoby spotkanie polsko-niemieckie nie zostało odwołane, bo jest robocze, a pracować trzeba…

Dyrektor ZSLiT Mirosław Siergiej przypomniał, że program praktyk w Niemczech jest pilotażowy. Ma jednak nadzieję na jego rozwój. Bo to z korzyścią dla obu stron.

- W naszym powiecie jest największe bezrobocie w województwie. Każdy pomysł pozwalający na zatrudnienie, jest przez nas przyjmowany z zadowoleniem - dodał J. Hoffmann. - Dlatego nie mieliśmy wątpliwości, gdy spotkałem się burmistrzem Guben Klausem Dieterem Hubnerem i zaproponował uczniom praktyki w Niemczech. W sąsiednim mieście brakuje bowiem coraz bardziej młodych rąk do pracy.

Gabriela Kuchta przez miesiąc stażowała w urzędzie miejskim w Guben. Dziś mówi, że wiele w tym czasie się nauczyła.

- Niemcy obdarzyli nas wielkim zaufaniem, robiliśmy wszystko co inni pracownicy. Wypełnialiśmy dokumenty, liczyliśmy pieniądze - opowiada uczennica technikum ekonomicznego. - W urzędzie panował spokój. Nie widziałam kolejek. Wszyscy petenci byli od ręki załatwiani. Zupełnie inaczej niż u nas.

Małgorzata Wróbel ma podobne spostrzeżenia: - W Polsce też miałam praktyki. W banku. Teraz w Guben byłam w ,,energii" . O wiele więcej się nauczyłam.
Podobnie wypowiadają się: Marcin Piejek, Rafał Pietkiewicz i Mateusz Dulas. Opiekunowie z Niemiec przyznają, że do pomysłu praktyk podchodzili z obawami.

- Praktykant nie może obciążać firmy, lecz ma pomagać - mówi Wolfgang Klein z firmy Trevira. - Stąd nasz niepokój. Niepotrzebny. Bo okazało się, że mimo bariery językowej wszystko przebiegało sprawnie.
Podczas spotkania uzgodniono, co trzeba zrobić, by praktyki obu stronom przynosiły jeszcze więcej korzyści i satysfakcji. Przede wszystkim chodzi o język i informacje zwrotnie między opiekunami polskimi i niemieckimi. Obecnie w Guben do końca roku szkolnego na praktykach przebywa jeszcze 10 osób z kierunków handlowych.

- Oni także są zadowoleni. Mamy nadzieję, że także inni uczniowie będą mogli zdobywać w ten sposób wiedzę i umiejętności - mówi kierownik praktyk w ZSLiT Andrzej Czernik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska