- W nocy z 4 na 5 stycznia policjanci otrzymali zgłoszenie o napadzie rabunkowym, do którego doszło na jednej ze stacji paliw w Szprotawie - informuje podinspektor Sylwia Woroniec, oficer prasowy żagańskiej policji. - Po północy do budynku wszedł mężczyzna w kapturze na głowie. Twarz zasłaniał chustą.
Przyłożył pistolet do ciała pracownika i zażądał wydania pieniędzy. W sumie zabrał 150 zł z kasy i osiem paczek papierosów, po czym uciekł. Chwilę przed napadem na stacji była młoda dziewczyna, która kupowała tylko drobną rzecz, rozglądała się i zachowywała podejrzanie.
Zobacz też Napad na stację benzynową w Zielonej Górze
7 stycznia "kryminalni" zatrzymali do wyjaśnienia 27-letniego mężczyznę i 16-letnią dziewczynę, podejrzewanych o współudział w napadzie. Okazało się, że nastolatka jest "pensjonariuszką" ośrodka wychowawczego, do którego nie wróciła po przepustce. Zamiast tego pomogła koledze w zorganizowaniu napadu rabunkowego.
Młoda mieszkanka gminy Szprotawa została przesłuchana. Przyznała się do współudziału w rozboju na stacji paliw. Policjanci przeszukali mieszkanie 27-latka, w którym znaleźli część łupu ze stacji paliw oraz pistolet - zabawkę, replikę Waltera, którą sterroryzował pracownika placówki.
Mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju. Nie przyznał się do winy. W środę prokurator złożył do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
