MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na staniku są wielkie oczy i one tak sobie patrzą

Danuta Kuleszyńska
Jarosław Marek Sobański, artysta kabaretowy o swoistym poczuciu humoru.
Jarosław Marek Sobański, artysta kabaretowy o swoistym poczuciu humoru.
Rozmowa z JARKIEM MARKIEM SOBAŃSKIM artystą kabaretowym z kabaretu "Słuchajcie".

- Ruszamy z konkursem miss bikini. Masz jakieś przesłanie do dziewczyn, pań, kobiet i ich facetów, mężów i kochanków?

- Dziewczyny, które będą wysyłały w bikini swoje zdjęcia, niech nie zapominają, że warto też twarz pokazać.

- No, myślę, że się wstydzić twarzy swoich nie będą...

- Ja też tak myślę.

- A co ze strojami bikini?

- Wszystko zależy od wrażliwości dziewczyn, które do tych zdjęć będą pozowały i tych, którzy te fotki będą robić. Gdybym był projektantem bikini, to bym zaprojektował taki strój: na staniku są wielkie oczy i że one patrzą.

- Na facetów ma się rozumieć te oczy patrzą.

- No właśnie, bo jeśli dana kobieta powie: gdzie ty mi patrzysz, to będę mógł powiedzieć, że prosto w twoje piękne oczy.

- Dobra, stanik mamy załatwiony. A co z majteczkami?

- Hm.. no właśnie... oko już tam nie pasuje... hm... Trzeba to zostawić inwencji pań.

- A kolory w strojach bikini?

- Ważne są, a jakże. Nie powinny być na przykład w kolorze ciała, bo wówczas statystyczny mężczyzna pomyśli, że ta kobieta nie ma jednak bikini. A bikini powinno być wyraziste.

- Czerwone na przykład.

- O, czerwona czerwień jest niezła. I koniecznie oczy na staniku, ale wtedy źrenice oczne koniecznie czerwone.

- Twoja żona "używa" bikini?

- W domu raczej nie chodzimy w bikini, ale na plaży to i owszem. Żona używa wtedy kostiumu kąpielowego i jest wówczas naprawdę śliczna.

- A ty pewnie kipisz z zazdrości, gdy męskie spojrzenia obłapują jej... kostium oczywiście.

- Nie jestem zazdrosny, ponieważ zazdrość piękności szkodzi. I mojej i żony piękności rzecz jasna.

- Ale na widok kobiet w stroju bikini głowa pewnie sama ci się kręci wokół.

- Z pewnością nie jestem obojętny... A jeśli taka pani w takim stroju pojawi się na... ulicy, to wtedy jeszcze bardziej jestem nie obojętny. Raz taką kobietę widziałem i była to sytuacja bardzo niecodzienna. Myślę, że im dziwniejsze miejsce w którym widzimy kobiety w stroju kąpielowym, tym jest to bardziej ekscytujące. Bo na plaży, gdzie kobiet w bikini jest mnóstwo, widzi się tylko słońce i parawany wkoło.

- A co ciebie najbardziej rajcuje na widok roznegliżowanej dziewczyny?

- Zastanawiam się, czy nie jest jej zimno.

- No coś ty! Zimno w upalne lato, na plaży?!

- No faktycznie, latem to pewnie zimno nie jest. Ale wtedy myślę sobie, że ten strój powinien być na tyle kusy, żeby jedynie zasłaniał najważniejsze części ciała. Według mnie dobry strój negliżowy, to ten, który jednak istotę całej sprawy zasłania.

- Bo to co zasłonięte jest wtedy bardziej tajemnicze?

- Oczywiście, oczywiście. I to jest stara, tandetna amerykańska psychologia, która jednak działa. Więc kobieta, która trochę zasłania wzbudza większe pożądanie .

- Ale przecież odkryć co nieco też należy.

- Tak, ale niech kobiety pamiętają, żeby zasłaniać to co mają w sobie najpiękniejsze. Jeśli jest to intelekt, niech wtedy piszą książki.

- Hola, hola, chcesz powiedzieć, że intelektualistka nie powinna paradować w bikini, bo ciało nie jest jej głównym atutem?

- Powinna paradować, oczywiście, ale niech to bikini tak skroi, żeby czuć było, że w jej rozebraniu tak naprawdę chodzi o intelekt. Nie wiem... hm... może kostium w fakturze fałd mózgowych.

- Cóż.... zostawiam to bez komentarza. Całe szczęście, że jestes artystą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska