W Pogoni trenuje około 120 osób. Oprócz dorosłych zawodników grają dzieci i młodzież. - Nie mamy warunków do treningów, bo z dwóch boisk na stadionie jedno nie nadaje się do użytku, a drugie wymaga renowacji. Obiecano nam nowe płyty, ale na razie kończy się tylko na obietnicach - mówią starsi piłkarze (nazwiska do wiadomości redakcji).
Trudno tak grać
O fatalnym stanie boiska treningowego mówi też prezes Pogoni. - Nie ma tam trawy, tylko błoto albo kurz, więc trudno grać w takich warunkach. W tym roku miało powstać boisko wielofunkcyjne, ale wciąż go nie ma - mówi Włodzimierz Dubiec.
Piłkarze dodają, że z niepokojem patrzą na przygotowania do budowy skateparku. - Wolelibyśmy nowe boisko do nogi, bo miłośników wyczynowych sportów jest niewielu. Może się okazać, że z toru będzie korzystać tylko kilka osób - mówią zawodnicy Pogoni.
Nastoletni skateowcy są innego zdania. - W mieście ponad 30 osób jeździ na rowerach, rolkach i deskorolkach. Nie mamy gdzie ćwiczyć i mieszkańcy wciąż mają do nas pretensje o jazdę po ulicach i chodnikach. Poza tym skatepark obiecano nam już ponad dwa lata temu - mówi 16-letni Filip Malina.
Będzie jedno i drugie
Piłkarzy uspokaja dyrektor ośrodka sportu i rekreacji.
- Oprócz skateparku powstanie wielofunkcyjne boisko, bo jedno drugiemu nie przeszkadza. Wszystko zależy od pogody, ale wiosną na obu obiektach na pewno będzie można ćwiczyć - zapewnia Lesław Hołownia. Twierdzi, że o obawach piłkarzy dowiedział się od "GL".
- Nikt mi nie zgłaszał, że są jakieś problemy z miejscem do treningów. Jedno z boisk faktycznie jest bez trawy, ale można na nim grać. Planujemy renowację obu płyt, ale zależy to od wysokości przyszłorocznego budżetu - dodaje Hołownia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?