Kierowca pojechał pod prąd rondem
Jazda na pamięć i niezwracanie uwagi na oznakowanie to częsta przypadłość kierowców. Taki nawyk może być zgubny i powodować realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Do takiej niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z zielonogórskich rond.
- Kierujący osobowym hyundaiem, zamiast objechać wyspę ronda z prawej strony, skręcił w lewo i pojechał pod prąd. Na szczęście ruch pojazdów w tym czasie nie był duży i nikomu nic się nie stało. Zdarzenie uchwycił miejski monitoring oraz kamera w jednym z samochodów. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają sprawę - mówi podinspektor Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Jazda na pamięć może zgubić kierowcę
Zielonogórscy policjanci apelują do kierowców o ostrożność i przypominają, że w czasie wakacji na wielu skrzyżowaniach w mieście odbywały się prace remontowe i modernizacyjne przystosowujące sygnalizację świetlną do uruchomienia Inteligentnego Systemu Transportowego. Po zakończeniu prac oznakowanie skrzyżowań i organizacja ruchu na nich mogą być zmienione.
- Wiele lat jazdy po tym samym mieście czasem usypia czujność kierowcy. W takiej sytuacji może on przeoczyć zmianę w organizacji ruchu. Czasem może to powodować realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego i prowadzić do wykroczeń. Tego zagrożenia można uniknąć, uważnie obserwując znaki poziome i pionowe oraz utrzymując stałą koncentrację na czynności prowadzenia - tłumaczy podinspektor Małgorzata Barska.
Niezwracanie uwagi na znaki może być szczególnie groźne w miejscu, którego nie znamy. Dlatego szczególnie podczas jazdy w obcych miejscach powinniśmy zwrócić baczną uwagę na oznakowanie drogi.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?