W środę, 26 czerwca radni mieli zajmować się projektem uchwały dotyczącej konsultacji w sprawie nazwy miasta. I zajęli się. Tyle tylko, że debatowali nad tym, czy sprawa w ogóle powinna znaleźć się w porządku obrad.
Przypomnijmy, projekt konsultacji (chodzi o wycięcie z nazwy przymiotnika Wielkopolski) przygotowali radni Jerzy Wierchowicz i Jerzy Synowiec. Dokument trafił pod obrady komisji gospodarki i rozwoju. I choć, jak relacjonował w środę radny Wierchowicz, zyskał jej akceptację, zastrzeżenia do niego miał Sebastian Pieńkowski. Zdaniem radnego PiS projekt miał wady prawne. Jakie, tego już nie doprecyzował (nie było go też wczoraj na sesji). Odpowiedzi nie można też było uzyskać od urzędowego prawnika. Przed środową sesją konwent rady złożył więc wniosek, by projekt wycofać z porządku obrad. Było za tym 19 z 21 obecnych na sesji radnych.
Ta decyzja w żadnym wypadku nie oznacza, że temat upadł. - Zajmijmy się tym, ale nie teraz. Odłóżmy to na czas po wyborach, aby nikt nie rozgrywał tej sprawy politycznie - proponował radny PO Patryk Broszko.
W sprawie przyszłych konsultacji wypowiedział się wczoraj prezydent Jacek Wójcicki: - Gdy będzie decyzja o konsultacjach, przygotujemy kampanię informacyjną. Będą przygotowane obiektywne informacje o tym, jakie korzyści i jakie koszty może nieść za sobą zmiana nazwy miasta - mówił. Tyle tylko, że jeśli gorzowianie zechcą, żeby Gorzów nie był już Wlkp. od 1 stycznia 2017 r., to z konsultacjami społecznymi, a następnie uchwałą intencyjną w sprawie nazwy trzeba zdążyć do 31 marca 2016 r. I jeszcze jedno: w naszym internetowym plebiscycie opcja: Gorzów Wielkopolski jednak zwyciężyła. Miała 1.621 głosów. Sam Gorzów - 1.363 głosów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
