MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na poligonie w Wędrzynie trwa operacja Zachodni Wiatr

Dariusz Brożek
Podczas wirtualnej operacji najważniejszym orężem sztabowców są... komputery!
Podczas wirtualnej operacji najważniejszym orężem sztabowców są... komputery! fot. Archiwum 17. WBZ
Uczestniczy w niej ponad 200 żołnierzy z kilku państw. To fragment ćwiczenia Common Challenge 09, którego celem jest zgranie sztabu Grupy Bojowej Unii Europejskiej. Tworzą ją m.in. wojacy z Międzyrzecza.

W afrykańskim państwie Alisia zbliżają się wybory parlamentarne. Doszło tam do zamieszek, leje się krew i cierpią cywile. Dlatego Bruksela wysłała tam grupę bojową, która ma chronić bezbronną ludność. Jej filarem jest około tysiąca żołnierzy 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna.

Nasi wojacy razem z pododdziałami Łotyszów, Słowaków, Litwinów i Niemców mają położyć tamę przelewowi krwi. Na szczęście to tylko scenariusz fikcyjnej operacji West Wind (Zachodni Wiatr), którą na wędrzyńskim poligonie przerabia ponad 200 sztabowców z pięciu państw.

Grupa Bojowa UE rozpocznie dyżur w styczniu 2010 r. Przez pół roku jej żołnierze muszą być przygotowani do udziału w ewentualnej misji stabilizacyjnej. Na rozkaz UE mogą wyjechać w rejony ogarnięte zamieszkami etnicznymi, czy klęskami żywiołowymi - w promieniu trzech tysięcy kilometrów od Brukseli.

Żołnierze mają pomagać ludności cywilnej, chronić konwoje z pomocą humanitarną. Ćwiczenie dowódczo-sztabowe Common Challenge 09 do ostatni akord przygotowań do dyżuru i ewentualnej misji.

Pod dowództwem gen. Wojciechowskiego

Sercem manewrów jest stanowisko dowodzenia. Międzynarodową Grupą Bojową EU ma kierować gen. bryg. Sławomir Wojciechowski, dowódca ,,siedemnastej'' z Międzyrzecza i Wędrzyna. Jakie zadania wyznaczył podwładnym przed fikcyjnymi wyborami w wirtualnym państwie?

- Stworzenie zwartego i skutecznego systemu współdziałania z władzami lokalnymi, organizacjami pozarządowymi, wojskiem i policją To klucz do zapewnienia właściwego bezpieczeństwa podczas zbliżających się wyborów - tłumaczy.

Płk Piotr Imański: - Jesteśmy w stałej gotowości!

Fabuła manewrów jest fikcyjna, ale emocje i zaangażowanie sztabowców rosną z godziny na godzinę. Dziesiątki osób analizuje sytuacje, przetwarza i przesyła setki megabajtów danych, Żołnierze porównuj i omawiają sposoby rozwiązań, żeby ostatecznie wypracować najlepsze z nich, które pozwolą skutecznie wykonać zadanie.

- Trzeba być w ciągłej gotowości i błyskawicznie reagować na stale zmieniające się warunki i sytuacje - zaznacza płk Piotr Imański, szef sztabu GB UE i zastępca dowódcy 17. WBZ.

Równolegle z rutynowymi działaniami na lądzie prowadzone są akcje informacyjne, psychologiczne i logistyczne. Ważna jest także współpraca ze środowiskiem cywilnym (CIMIC). W wirtualnym państwie Alisia żołnierze GB UE będą przebywać do piątku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska