Na pojedynek z GKM Grudziądz żużlowcy Stali Gorzów muszą poczekać do wtorku, 18 kwietnia

Wszystko przez deszczowe prognozy pogody. Speedway Ekstraliga w czwartek (13 kwietnia) po południu podjęła decyzję o odwołaniu dwóch zaplanowanych na piątek spotkań w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mecz gorzowian z grudziądzanami został przełożony na wtorek (18 kwietnia) na godz. 19.15, zaś spotkanie Betardu Sparty Wrocław z Fogo Unią Leszno na niedzielę (16 kwietnia) na godz. 16.15.

Z drugiej kolejki ostał się zatem tylko pojedynek Tauronu Włókniarza Częstochowa z Platinum Motorem Lublin (niedziela, 16 kwietnia, godz. 19.15). Wcześniej zapadła bowiem decyzja o przełożeniu na 27 kwietnia meczu Cellfastu Wilków Krosno z For Nature Solutions Apatorem Toruń (godz. 18.00). W ostatni czwartek kwietnia pojadą także – to z kolei zaległość z pierwszej kolejki – Platinum Motor z Betardem Spartą (godz. 20.30).

Tydzień temu, na inaugurację rozgrywek, gorzowianie przegrali czterema punktami w Toruniu, zaś grudziądzanie niespodziewanie zremisowali na swoim torze z częstochowianami. Ten wynik zawdzięczają przede wszystkim Nickiemu Pedersenowi, który zanotował spektakularny powrót po ciężkiej kontuzji i zdobył duży komplet 18 punktów.
Jakie nastroje panują w gorzowskim obozie przed wtorkowym meczem? Faworytami są niewątpliwie stalowcy, lecz ich trener Stanisław Chomski przestrzega przed hurraoptymizmem.

– Zawsze jest się czego obawiać – stwierdził podczas środowej (12 kwietnia) konferencji prasowej. – Kiedy zespół ma w swoim składzie takiego lidera, jak Nicki, to inni zawodnicy starają się mu dorównać. To napędza całą drużynę.
W porównaniu z pierwszą kolejką, w obydwu ekipach zaszły drobne zmiany. W Stali numerami startowymi zamienili się juniorzy Oskar Paluch i Mateusz Bartkowiak, zaś w składzie GKM pojawili się Norbert Krakowiak (za Mateusza Szczepaniaka) i junior Kacper Łobodziński (za Wiktora Rafalskiego).
– Bartkowiak dostaje bonus w postaci pierwszego startu z wewnętrznego pola – wyjaśnił Chomski. – Paluch musi jeszcze trochę popracować nad startami.

O współpracę na torze z dwoma nowymi zawodnikami w podstawowym zestawieniu – Oskarem Fajferem i Wiktorem Jasińskim – nie obawia się kapitan gorzowian Martin Vaculik.

– Oskar jest już bardzo doświadczonym żużlowcem, Wiktor też ma za sobą sporo startów – oświadczył Słowak. – Wystarczy nam kilka biegów, by automatycznie ułożyć współpracę i trzymać się na torze ustaleń z parkingu. W lidze naszym priorytetem jest jazda parami, choć oczywiście nie zawsze się to udaje. Na początku sezonu wszyscy prezentujemy niezłą formę, choć każdy z nas nie wykorzystuje jeszcze swego potencjału w stu procentach. Trzeba trochę popracować i będzie dobrze.

Jak informuje gorzowski klub, bilety, zakupione w przedsprzedaży na piątkowe spotkanie zachowują ważność do wtorku, 18 kwietnia. Kibiców, którzy przyjdą tego dnia na „Jancarza” czeka kilka nowości.

Na stadionie ruszy specjalny plac zabaw dla dzieci, na koronie pojawi się więcej stanowisk gastronomicznych, a posiadacze karnetów VIP zasiądą w odnowionym sektorze z tapicerowanymi krzesłami. Dzięki zmodernizowaniu sieci IT czynne będą też wszystkie kołowrotki, co znacznie ułatwi i przyspieszy wchodzenie na obiekt.

Wtorek – godz. 19.15.
Stadion im. Edwarda Jancarza przy ul. Śląskiej w Gorzowie.
Transmisja TV: Eleven Sports 1.
Składy drużyn
ebut.pl Stal Gorzów:

• 9. Szymon Woźniak
• 10. Oskar Fajfer
• 11. Martin Vaculik
• 12. Wiktor Jasiński
• 13. Anders Thomsen
• 14. Oskar Paluch
• 15. Mateusz Bartkowiak

ZOOleszcz GKM:

• 1. Frederik Jakobsen
• 2. Max Fricke
• 3. Gleb Czugunow
• 4. Norbert Krakowiak
• 5. Nicki Pedersen
• 6. Kacper Pludra
• 7. Kacper Łobodziński

Czytaj również:
Stal Gorzów rozpoczyna walkę o ligowe punkty. Oni pomalują świat na żółto i na niebiesko