- Mamy na przykład pomoc przy nauce języka, uzyskaniu zasiłku po stronie niemieckiej, przy obsłudze komputera, pielęgnacji terenów zielonych, zakupach czy wyprowadzaniu psa - opowiada Paweł Kołosza, absolwent ekonomii na Viadrinie, który jest jednym z pomysłodawców "ZeitBankCzasu".
Idea powstała na kongresie Nowej Ameriki, którą tworzy grupa osób z całego pogranicza. Czerpią ze wzorów założonego przez Michaela Kurzwellego stowarzyszenia Słubfurt, które poprzez różne działania zbliża do siebie mieszkańców Słubic i Frankfurtu.
Utworzenie banku czasu w całej Nowej Americe byłoby bardzo trudne, dlatego na razie będzie on działał jedynie w Słubfurcie.
Jak mówił nam P. Kołosza strona internetowa jest prawie gotowa. - Myślę, że ruszy we wrześniu. Wtedy każdy będzie mógł dodać swoją ofertę. Potem trzeba już będzie dogadywać się indywidualnie, bo oferując komuś pomoc niekoniecznie musimy otrzymać ją od obdarowanego - podkreślał.
Dodał też, że oferty usług do banku czasu można już kierować na adres mailowy: [email protected] lub wysyłać tradycyjną pocztą na adres: ul. Wojska Polskiego 10/5, 69-100 Słubice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?